- Podejrzewam, że gdyby nie modernizacja stadionu, nie byłoby szans na to aby podjąć takiego rywala – przyznaje Sebastian Michno, prezes klubu z Debrzna. - Z przedstawicielami Chojniczanki kontaktowaliśmy się już w ubiegłym roku. Wówczas była pozytywna reakcja i wstępna zgoda na takie spotkanie. Po raz kolejny rozmawialiśmy z chojniczanami kilka tygodni temu, gdy było już pewne, że Chojniczanka utrzyma się w I lidze.
Prezes Michno podkreśla, że wbrew pozorom spotkania między drużynami, które dzieli kilka klas rozgrywkowych nie są niczym nadzwyczajnym. Wynik w tym przypadku jest ważny, ale nie najważniejszy. Dla naszych piłkarzy to bardzo ważny mecz i na pewno dadzą z siebie wszystko, tym bardziej, że prawdopodobnie wielu z nich nie będzie miało kolejnych okazji do tego aby grać z drużynami pierwszoligowymi. Mam nadzieję, że naszym piłkarzom nic nie spęta nóg i na naszym odnowionym stadionie zobaczymy dobry mecz.
Więcej w piątkowym (11.07) Dzienniku Człuchowskim
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?