Podczas rozmowy z nami Mirosław B. powiedział, że nie ma nic wspólnego z tą sprawą.
- Nie wyobrażałem sobie powrotu do urzędu w Debrznie, po co miałbym więc domagać się takiego zatrudnienia zastraszając kogokolwiek – powiedział w rozmowie z nami Mirosław B. - Poza tym miałem po rozmowach z panem starostą miałem mieć pracę.
Według byłego burmistrza broń, którą u niego znaleziono to zardzewiały sprzęt znaleziony przez niego gdzieś w polu, amunicję miał mu zostawić znajomy mieszkaniec Szwecji, który przed laty został napadnięty w okolicach Debrzna.
Więcej na ten temat w wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 25 III
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?