Człuchów. Od 1 lipca człuchowskie pogotowie będzie jeździło bez lekarza

Zdzisław Rachubiński, dyrektor SPZOZ w Człuchowie przyznaje, że z problem z lekarzami jeżdżącymi w karetkach jest już od pewnego czasu.
- Zmiana następuje nie tylko u nas - mówi Zdzisław Rachubiński. - Chojnice wnioskowały o zdjęcie lekarza z karetki S w podstacji w Czersku, były też wnioski pogotowia w Słupsku i w Gdyni. Oprócz Czerska wszystkie wnioski zostały uwzględnione i karetki S zostały zamienione na P.
Nie oznacza to, że w Słupsku nie będzie karetki specjalistycznej. W tej chwili są dwie, od lipca będzie jedna, w Człuchowie karetki specjalistycznej nie będzie w ogóle.
- Z brakiem personelu w karetce S borykamy się od dwóch lat, teraz jednak problem tak narósł, że skierowaliśmy wniosek o zmianę statusu - dodaje dyrektor człuchowskiego szpitala. - Są dni, że S-ka jeździ z lekarzem, są jednak i takie, że jeździ bez lekarza. Dyspozytor w Słupsku ma z tym problem. Nie wie, czy mamy karetkę specjalistyczną, czy też nie. Co z tego, że jest niby karetka S, skoro lekarza w niej nie ma. NFZ powinien teoretycznie nakładać na nas kary, ale ponieważ problem występuje w całym kraju, udaje się nam tego unikać.

Więcej na ten temat w jednym z najbliższych wydań "Dziennika Bałtyckiego".