Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Ogólnopolska akcja liczenia bezdomnych

Redakcja
Podobnie jak w całej Polsce, również w Człuchowie, w środowy wieczór trwało liczenie bezdomnych. Wspólnie z Arturem Mayerem z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz policjantami - aspirantem sztabowym Tomaszem Golcem i aspirantem Rafałem Opalą wyruszyliśmy w miejsca, gdzie na terenie miasta przebywają bezdomni.

Celem akcji jest zorientowanie się ilu bezdomnych jest na danym terenie, dlaczego znaleźli się w takiej sytuacji oraz zaproponowanie pomocy - chociażby miejsca w noclegowni. Artur Meyer na podstawie rozmów z osobami spotkanymi podczas akcji sporządzał ankiety. Podobne dokumenty wypełniano zresztą w całej Polsce.
Pracownicy człuchowskiego MOPS doskonale wiedzą, gdzie można spotkać bezdomnych. Są to pustostany takie jak chociażby dawna akumulatorownia przy szpitalu. Było to pierwsze miejsce, które odwiedziliśmy i... - na miejscu spotkaliśmy dwie osoby. Jeden z mężczyzn zaledwie miesiąc wcześniej wyszedł z zakładu karnego. Przyznano mu lokal socjalny, ale jak twierdzi - zgubił klucze i nie może dostać się do środka. Drugi z mężczyzn przebywający w tym samym miejscu jest bezdomny od 5 lat. Nie ukrywa, że przyczyną takiej sytuacji jest alkohol.
Sprzed szpitala ruszyliśmy w kolejne miejsca - w dawnych butikach przy targowisku, za pizzerią przy ulicy Zamkowej - w miejscach, gdzie wcześniej bywali bezdomni - okna i drzwi zabite są deskami - widać, że nikt tam nie przebywa.
Kolejnym miejscem do którego docieramy jest pustostan przy ulicy Słowackiego. Tam przebywało trzech mężczyzn. Jeden z nich pochodzi z gminy Rzeczenica - od wielu lat jest jednak bezdomny. Zapytany o to z czego się utrzymuje odpowiada, podobnie jak większość bezdomnych, że ze zbieractwa. Kiedy Artur Meyer wypełniając ankietę pyta o przyczyny bezdomności, mężczyzna długo nie reaguje. Gdy jednak wymienia pracownik MOPS potencjalne przyczyny, mężczyzna reaguje, gdy słyszy punkt "uzależnienie od alkoholu"
- O,o,o,o! - przerywa wymieniankę.
Jeden z mężczyzn przebywających na tej właśnie "kwaterze" przez pewien czas w tym roku korzystał z noclegowni, od pewnego czasu jednak nie przychodzi.
Z pustostanu przy ulicy Słowackiego przemieszczamy się w kierunku dworca PKP. W budynku gospodarczym przylegającym do dworca bezdomni przebywali od lat. Kilka miesięcy temu budynek jednak się spalił. W środę ani tutaj, ani też w pobliżu nie spotkaliśmy bezdomnych.
Ostatnim punktem naszej wyprawy był pustostan przy ulicy Batorego. Wyłamane deski w jednym z okien wskazywały na to, że wewnątrz może ktoś przebywać. Na nawoływania nikt jednak nie odpowiadał. Policjanci przez okno weszli do środka. Wewnątrz nikogo jednak nie spotkali.
Podczas człuchowskiej akcji spotkaliśmy w sumie pięciu bezdomnych. Pięć innych osób przebywało w nocy ze środy na czwartek w noclegowni. Kolejnych pięciu bezdomnych było w szpitalu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto