- Gdy już wiedziałem, że śmierć się zbliża, postanowiłem w jakiś sposób pomóc innym cierpiącym na raka – mówi pan Zbigniew. - Mama również cierpiała, przeszła chemię i straciła włosy.
Aby oddać włosy – muszą mieć one przynajmniej 25 centymetrów długości. Do wykonania jednej peruki potrzeba włosów z pięciu głów. Już kilka tygodni temu, gdy w Człuchowie organizowano akcję „Daj Włos”, pan Zbyszek chciał oddać włosy. Wówczas były one jednak nieco zbyt krótkie. Świadomie przeszedł więc do salonu fryzjerskiego w sobotę.
- Niech to będzie prezent dla mojej mamy – mówi człuchowianin.
Panu Zbigniewowi w trwającej nieco ponad godzinę wizyty u fryzjera towarzyszyli żona oraz syn. W trakcie pojawiły się wnuki. Zwłaszcza malutka wnuczka była nieco zdezorientowana, trudno jej było bowiem rozpoznać dziadka.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?