Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery słowa o Debrznie - wyjątkowy film w Kinie za rogiem

Redakcja
Cztery słowa o Debrznie - to tytuł wyjątkowego filmu nie tyle o mieście, ale o gminie Debrzno. Film składa się z historii opowiadanych przez mieszkańców gminy. Tych, którzy przybyli tutaj tuż po wojnie, poprzez tych, którzy przyjeżdżali aby pracować w jednostce wojskowej, ludzi, którzy zostali wyrwani ze swojego dotychczasowego życia po likwidacji PGR-ów, aż do młodych, od urodzenia mieszkających właśnie tutaj...

Film powstał dzięki dofinansowaniu, które otrzymało Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Miasta i Gminy Debrzno. Opowieść, trwającą około 45 minut po raz pierwszy pokazano w przedświąteczny czwartek. Pierwszy seans oglądali przede wszystkim ci, którzy byli bohaterami filmu - wypowiadali się w nim. Prawdopodobnie tuż po świętach rozpoczną się seanse dla wszystkich chętnych. Film wyświetlany będzie początkowo bowiem jedynie w Kinie za rogiem. Po miesiącu będzie udostępniony w internecie.
Film jest wyjątkowy. Nie ma w nim narratora. Składa się jedynie z opowieści mieszkańców gminy Debrzno, przeplatanych krajobrazami. Widz spędza w kinie około 45 minut, ale na pewno nie będzie się nudził.
Dlaczego właśnie taka, a nie inna koncepcja filmu?
- Zbieraliśmy wywiady i dopiero z nich tworzyliśmy narrację. Wywiadów było około trzydziestu i mniej więcej w połowie pracy nad filmem wiedzieliśmy, jak będzie on wyglądał - mówi Łukasz Jurkowlaniec, wiceburmistrz Debrzna. - Z materiału, który zebraliśmy tak naprawdę mogłyby powstać cztery filmy. Moglibyśmy zrobić film tylko o pierwszych osadnikach. W trakcie zbierania materiału okazało się jednak, że pojawiło się bardzo dużo ważnych wątków dla mieszkańców. To historie dotyczące zwłaszcza lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, które musiały znaleźć się w filmie. Ten film jest prawdziwy. Jest party na emocjach ludzi, którzy opowiadali historie.
"Niepewność", "Spokój", "Bezradność", "Nadzieja" - cztery wiodące słowa są jednocześnie nawiązaniem do czterech pokoleń.
Autorami scenariusza i reżyserami filmu są Łukasz Jurkowlaniec i Konrad Dębczyński, który jest człowiekiem z zewnątrz.
- Na początku uczyłem się Debrzna - mówi Konrad Dębczyński. - Byli to dla mnie zupełnie nowi luzie, sformułowania, miejsca nazywane tylko lokalnej społeczności. Z każdym kolejnym wywiadem budowaliśmy swoją wiedzę na ten temat. Z tych historii staraliśmy się wyciągnąć sedno.
Film był nagrywany jesienią i to dodaje wiele uroku tej opowieści, która w ten sposób staje się bardzo nostalgiczna. Krajobrazy gminy Debrzno w jesiennej szacie niekiedy wyglądają niczym bajkowe, wręcz przekoloryzowane.
- To wynikało z czasu w jakim mogliśmy zrobić ten film dodaje pan Konrad. - Gdybyśmy nagrywali go dzisiaj, byłby on zupełnie inny, mniej nostalgiczny.
Jeszcze przed premierą film widziało kilka osób, spoza Debrzna, ale też pochodzących z terenów poniemieckich. Ci ludzie mieli stwierdzić, że jest to film o Debrznie, ale tak naprawdę również o nich. Oni też przechodzili podobne losy.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto