Dekoracja domu na Wielkanoc

Dzisiaj to już nie tylko tradycyjne, piękne nakrycie stołu do wielkanocnego śniadania. Podobnie jak Amerykanki, Niemki czy Brytyjki - także Polki już od drzwi swoich mieszkań zawieszają wianki, stroiki, girlandy, ustawiają specjalne drzewka, które ubierane są jak choinki. Zdobimy okna, meble i wszystkie pomieszczenia bez wyjątku. Wszystko po to, aby już od samego progu poczuć klimat Świąt.

Tę inwazję zajęcy, kurczaków i baranków napędza handel. Sieci sprzedażowe wypuszczają całe kolekcje wielkanocnych ozdób. Wyraziste akcenty i ozdobne motywy pomagają zaaranżować urokliwe dekoracje.

- Wiklinowe koszyki, misternie zdobione pisanki czy figurki o typowo wielkanocnym charakterze to tylko część akcesoriów dekoracyjnych - mówi Mariusz Kulik, dyrektor generalny sieci KiK w Polsce.Tegoroczne propozycje na rynku są bardzo kolorowe. Intensywne barwy mają przypominać nam, że przyszła wiosna i tym samym poprawiać nasz nastrój po zimie. Jednak na zachód od naszego kraju, jako alternatywę cały czas widać popularne w ubiegłym roku stonowane dekoracje w beżach, bielach, szarościach lub ozdabianie domu z wykorzystaniem tylko jednego koloru (np. zieleni, żółci lub niebieskiego).

- Oczywiście wybór koloru jest sprawą bardzo indywidualną. Pamiętajmy jednak, że dekoracja domu będzie efektowna, jeśli wszystkie ozdoby będą tworzyły harmonijną całość - mówi Iza Jurasik-Kamińska, ekspert urządzania wnętrz, prowadząca blog pozachodzie.pl.

Czytaj także: Wielkanoc 2013: Nietypowe pomysły na dekoracje

Wraca moda na ozdoby wykonywane w domu, z dziećmi, dla których będzie to prawdziwy przedsmak świąt. - Szyte woreczki, zajączki i kurczaczki, albo ozdabiane ręcznie pisanki - to tylko nieliczne przykłady. Bardzo popularne są też ozdoby wykonywane na szydełku. Kojarzące nam się z babcią robótki przeżywają obecnie prawdziwe odrodzenie - dodaje blogerka.

Ozdobą stołu jest także koszyk ze święconką. Dawni ludowi plecionkarze pomorscy wytwarzali na tę okazję specjalne koszyki w kształcie półmiska lub tacy z podwyższonymi burtami. Najładniejsze były te z prasowanej słomy, specjalnie dobieranej odcieniami koloru zbóż lub gęsto plecione z korzeni jałowca.

Nawet, jeżeli nie jesteśmy zwolenniczkami nieskazitelnie białych obrusów i lśniącej zastawy stołowej, wyciągnijmy lniany obrus i serwis obiadowy. Naczynia nie muszą być z najdroższego sklepu. Wystarczy, że umiejętnie dobierzemy do nich obrus, serwetki i dekoracje.To wprowadza świąteczną atmosferę.

Jeśli nie mamy pomysłu na dekorację lub uważamy, że nasz serwis obiadowy nie jest efektowny, ratujmy się dodatkami. W takich sytuacjach zawsze możemy liczyć na kompozycje roślinne. Wystarczy, że przy każdym talerzu położymy gałązkę bukszpanu i postawimy dzban z pączkującą żółtą forsycją lub wielkanocnymi baziami. Wiosenną atmosferę gwarantują także tulipany i żonkile.

Bardzo efektownie wyglądają różnokolorowe hiacynty i żonkile - w doniczce oraz jako kwiaty cięte, ustawione w pięknym wazonie. Doskonale wygląda rzeżucha w ładnym pojemniku, którą dodatkowo możemy podskubywać i dodawać do sałatek.

Ładnie będzie wyglądać koszyczek kolorowych pisanek, które możemy także porozkładać na stole pośród talerzy i półmisków. Styliści polecają też zawieszane na gałązkach delikatne wydmuszki, albo podobne do bożonarodzeniowych ozdób szklane kule, ze znajdującymi się w ich wnętrzu figurkami. Na stole możemy przygotować dla pisanek gniazdka z kolorowych nici, włóczki, a nawet mchu, na którym można położyć jajko przy każdym nakryciu.

Zdobione jaja określa się różnymi nazwami w zależności od techniki ich wykonania. Jajka malowane na jeden kolor (zazwyczaj czerwony) to: kraszanki, malowanki lub byczki. Jajka ozdobione jedno- lub wielobarwnym deseniem, naniesionym na jednolite tło, nazywa się pisankami. Znane są rysowanki, skrobanki, nalepianki i wyklejanki. Najbardziej rozpowszechniona w polszczyźnie ogólnej jest nazwa pisanka, którą określa się dziś każde zdobione jajko, bez względu na rodzaj zastosowanej techniki.