Etatowy reprezentant Albanii zasili szeregi Arki

Zaledwie na kilka godzin przed zamknięciem okienka transferowego Arce udało się podpisać kontrakt z wielokrotnym reprezentantem Albanii - Ervinem Skelą. W poniedziałek Albańczyk pomyślnie przeszedł testy medyczne w poznańskiej klinice i związał się umową do końca czerwca 2011 roku. - Tak jak zapowiadaliśmy, po pozytywnym przejściu poniedziałkowych testów medycznych Ervin Skela został nowym zawodnikiem Arki. Albańczyk z podwójnym obywatelstwem (także wloskie) podpisał z Arką kontrakt do 30.06.2011 - informuje gdyński klub.

Sprowadzenie Skeli powinno rozwiązać problem gdynian z obsadą drugiej linii. Trener Dariusz Pasieka poszukiwał właśnie piłkarza na pozycję ofensywnego pomocnika. Wcześniej z różnych powodów testy oblało kilku piłkarzy, m.in. Sarvas czy Mokhtari. Potwierdziły się więc słowa dyrektora sportowego Arki, Andrzeja Czyżniewskiego, który deklarował, iż do ostatnich godzin okienka transferowego może spodziewać się ruchów kadrowych w zespole. - Okno transferowe zamyka się w poniedziałek o godzinie 24. Usilnie pracujemy nad tym, aby do tego czasu ktoś jeszcze dołączył do zespołu. Czasami zdarzają się oferty last minute, a okres zamknięcia okna powoduje, że oczekiwania piłkarzy, jak i prowizji menedżerskich maleją - mówił Czyżniewski na czwartkowej konferencji prasowej, którego zabrakło na piątkowym meczu gdynian z Wisłą. Dyrektor sportowy przebywał wówczas w Niemczech, gdzie dopinał szczegóły rozmów z Albańczykiem.

A już następnego dnia umowę z Arką podpisał Mateusz Siebert. Teraz z kolei przyszła kolej na Skerlę, który rozegrał ponad 70 meczów w reprezentacji Albanii. Debiut w drużynie narodowej zanotował 15 sierpnia 2000 roku w pojedynku z Cyprem. Od tego czasu zyskał status legendy w swojej ojczyźnie.

Mateusz Siebert wraca do Arki

W przeszłości grał m.in. w Eintrachcie Frankfurt, Arminii Bielefeld, 1. FC Kaiserslautern czy Energie Cottbus. W Bundeslidze rozegrał 168 spotkań i zdobył 21 bramek. Zaliczył także epizod we włoskiej Serie A. W barwach Ascoli Calcio wystąpił w siedmiu ligowych meczach. Jego ostatnim klubem był TuS Koblenz.

- Skela to bardzo doświadczony zawodnik, o ciekawym CV. W przeszłości grał bowiem w klubach Bundesligi. Ponadto jest to aktualny reprezentant Albanii, a zarazem jej kapitan. Jego autami jest wyszkolenie techniczne oraz przegląd pola. Dobrze wykonuje także stałe fragmenty gry. W tej kwestii powinien być naszym wzmocnieniem - mówi nam Dariusz Pasieka, opiekun żółto-niebieskich.

Gdyńska twierdza padła. Co po meczu powiedzieli szkoleniowcy obu zespołów?

Co ciekawe trener Arki miał okazję grać ze Skelą w jednej drużynie, a dokładnie w SV Waldhof Mannheim. - Ervina widziałem 360 dni w roku - śmieje się Pasieka. - Miałem okazję występować z nim w jednej drużynie. Nie sądziłem jednak, że kiedyś będzie moim podopiecznym. Skela trafił do Niemiec w młodym wieku. Jako junior grał w Unionie Berlin. Potem pokonywał kolejne szczeble w karierze, by w sezonie 2000/01 trafić właśnie do Mannheim. Tam wpadł w oko przedstawicielom Eintrachtu Frankfurt. Zresztą już wcześniej był w orbicie zainteresowań drużyn z Bundesligi - przyznaje szkoleniowiec gdynian.

Andrzej Czyżniewski: Nie poprzestajemy na poszukiwaniach

- Miejmy nadzieję, że pomoże on nam w walce o utrzymanie - nie kryje Pasieka. Skela jest dwunastym, zagranicznym piłkarzem w kadrze Arki.

Minął weekend: Porażka Arki i remis Lechii

Wiemy także, że do Gdyni na pewno nie trafi Vuk Sotirović oraz Paweł Abbott. Ich nazwiska przewinęły się ostatnio w kontekście gry w Arce. Sotorović skorzystał jednak z oferty Jagiellonii Bałystok, do której został wypożyczony ze Śląska Wrocław. Abbott natomiast jest bliski porozumienia z Ruchem Chorzów.