18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rędziny: Bożena Miłos ma imponującą kolekcję pisanek. W jej zbiorach jest ich aż 1500

Janusz Strzelczyk
Co było pierwsze: jajko, czy kura. Ten odwieczny dylemat zaprzątający filozofów nie ma znaczenia dla Bożeny Miłoś. Dla niej ważne jest jajko. Jako wielkanocne, czyli pisanka, albo kraszanka jak mówi się w jej rodzinnej Wiśle. Bożena Miłoś mieszka w podczęstochowskich Rędzinach, zgromadziła imponującą kolekcję ponad 1500 pisanek. Są przeróżne.

– Można właściwie powiedzieć, że jedyną granicą wyglądu pisanki jest ludzka wyobraźnia – opowiada Bożena Miłoś.

Jajka można zdobić właściwie wszystkim od tradycyjnych, naturalnych barwników, poprzez wosk, po sitowie, papier, modelinę czy filc. Same pisanki także mogą być różne – robione na tradycyjnych wydmuszkach jajek kur, kaczych czy też gęsich lub strusich, ale także drewniane, szklane, plastikowe lub wykonane z naturalnych minerałów.

Bożena Miłoś, pisanki zbiera od ponad 20 lat. Zaczęło się w 1990 roku, kiedy to pracując w swojej rodzinnej Wiśle w liceum otrzymała od uczniów wykonaną przez nich pisankę z życzeniami wielkanocnymi. Od tego jajka zaczęła się jej kolekcja.

– Zawsze lubiłam ozdoby świąteczne, zarówno te wielkanocne, jak i bożonarodzeniowe – wspomina. – Kupowałam więc już wcześniej wiele pisanek, ale teraz, z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że wcześniej to byłam tylko zbieraczem. Kupowałam różne pisanki, często przypadkowe, wybierałam te, które po prostu mi się spodobały. Na poważnie ich kolekcjonowaniem zajęłam się dopiero dziesięć lat temu.

Zaczęła dużo czytać na temat różnych technik wyrabiania pisanek. Jeździ na różne wystawy, tradycyjne jarmarki, szuka twórców ludowych w internecie.
Stara się docierać do najciekawszych. Jeśli ma tylko okazję, rozmawia z nimi, podpatruję przy pracy.

Jej kolekcja jest dokładnie opisana. Każda pisanka jest oddzielnie zapakowana w specjalne, przezroczyste pojemniczki i opatrzona fachową metryczką.
Z niej można wyczytać, jaką techniką została wykonana, w jakim regionie Polski lub Europy, jakie ma kolory i motywy plastyczne, a także, jeśli tylko kolekcjonerka dysponuje taką wiedzą, znajduje się tam krótka informacja o autorze.

W kolekcji mieszkanki Rędzin znajdują się pisanki praktycznie ze wszystkich regionów kraju.

Bożena Miłoś prezentuje część swojej kolekcji w Gminnym Ośrodku Kultury w Rędzinach.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto