Pan Władysław Zachajczuk urodził się w 8. listopada 1918 roku we wsi Sarny w województwie poleskim, a dzieciństwo spędził w Wólce koło Zamościa. W czasie wojny został zabrany na roboty przymusowe do Niemiec, skąd powrócił w lubelskie w 1945 roku. W 1947 roku wraz z rodziną sprowadził się do Krępska, gdzie przez kilka lat był dróżnikiem, czyli osobą zajmującą się utrzymaniem drogi pomiędzy Krępskiem i Biskupnicą. W 1950 roku przeprowadził się do Stołczna i zajął się rolnictwem i hodowlą. Chociaż w 1980 roku przeszedł na emeryturę, to pracował na roli do 1990 roku, kiedy przepisał gospodarstwo synowi.
Recepta na długowieczność według pana Władysława, to życie zgodne z naturą. Całe życie interesował się pszczelarstwem, a potem hodowlą bydła i trzody chlewnej. Palenie rzucił w wieku 50 lat, alkoholu używa do dziś z wielkim umiarem, a ulubione warzywa to cebula i czosnek. Co ciekawe, pan Władysław jest w Polsce jednym z nielicznych mężczyzn, którzy dożyli tak sędziwego wieku.
Sołtys wsi, pan Stefan Miszczuk uczcił stulecie pana Władysława okolicznościowym tortem, a oprawę muzyczną przygotował duet gitarzystów: Dariusz Gancewski i Jacek Jaworski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?