Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Przechlewo. Staw okradziony z karpi i linów

Piotr Furtak
Około 300 sztuk karpia i kilkaset linów wyciągnęli złodzieje ze stawu przy Przystani Wędkarskiej „U Bodzia”. Straty są ogromne, Bogdan Barton, właściciel stawu szacuje, że wyniosły przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych. Co więcej, to już kolejna podobna kradzież. Poprzednia miała miejsce przed rokiem.

„Zwracam się z prośbą do znajomych z okolic Przechlewa, Człuchowa jeżeli natkniecie się na sprzedających po domach bez zezwoleń na sprzedaż ryb takich jak karpie, liny prosimy o kontakt z Chatą Wędkarza 506432844 – napisał na swoim profilu facebookowym pan Bogdan. - Staw na Przystani Wędkarskiej u Bodzia po spuszczeniu wody okazał się pusty. Około trzysta karpi handlowych i dużo linów po prostu wyparowały. Straty finansowe b. duże, lecz najbardziej boli wkład serca w dbaniu o ryby i ta radość jak rosły z dnia na dzień. ”
Bogdan Barton odkrył kradzież w ubiegłym roku. Zdecydował się na wypompowanie wody, gdyż nie udawało się nic odłowić.
- Karpie, jak co roku chciałem przeznaczyć na sprzedaż – mówi wędkarz z Przechlewa. - Spuściliśmy wodę, a tam pusto. Została tylko drobnica, która uciekła przez sieci. Trudno nawet powiedzieć kiedy to się mogło stać.

Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Dziennika Człuchowskiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto