To było pierwsze przedstawienie Zespołu Szkół Technicznych w Człuchowie, które wyszło poza mury szkoły. Na dodatek nie byle jakie – bo napisane przez jednego z uczniów. Skąd pomysł na sztukę?
- Po prostu. Ksiądz wpadł na pomysł, żeby tegoroczne jasełka nie były typowo mainstreamowe, bo w połowie wszyscy się już nudzili. Zaśnie nam sala i dla kogo będziemy grali? Chcieliśmy żeby było to coś nowego, fajnego- mówi Paweł Cieciura z klasy II Sprzedawca ZST Człuchów. - Dlaczego tekst jest rymowany? Tak się złożyło (śmiech). Miałem trochę problemów, bo nie umiem skupić się na jednej myśli, od razu przychodzi tysiąc. Postanowiłem więc zapisywać to co mi przychodziło na myśl, a dopiero potem układać w jedną całość. Pomysłów szukałem też w internecie, żeby skojarzyć np. znane postaci i nawiązać do nich w tekście. Stąd np. Doda, która generalnie lubi poszaleć. Pomagali mi koledzy i koleżanki z mojej „paczki”. Sam pomysł na walkę dobra ze złem o święta Bożego Narodzenia jest znany „od zawsze”. Chciałem pokazać na scenie to co dzieje się w realnym życiu, to że nie wszyscy są dobrzy i nie wszyscy źli, trzeba zawalczyć o to co będzie się działo w naszym życiu. Cieszę się że wyszło, bo takich braw jeszcze nigdy nie odebrałem.
Po szkole Paweł wybiera się na „filmówkę” do Gdyni.
- Film to moja pasja. Teraz tworzę krótkometrażowy, przedstawiający jak chłopaka pokonują narkotyki i chce się z tego wydostać. Wszystko z punktu widzenia postronnego obserwatora, który patrzy na jego środowisko, dziewczynę, kolegów. Dużo mimiki, gestów, film krótkometrażowy musi mieć coś do przekazania i musi być wyrazisty.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?