„Krzysztof Jackowski Jasnowidz na policyjnym etacie” - to kolejna już książka poświęcona najbardziej znanemu jasnowidzowi i mieszkańcowi Człuchowa. Publikacja wyjątkowa, gdyż poświęcona jednemu z najbardziej drażliwych tematów związanych z działalnością człuchowskiego wizjonera. Zaledwie kilka tygodni temu toczyły się słowne przepychanki między policjantami z Podkarpacia, a jasnowidzem, wójtem i sołtysem w sprawie udziału Jackowskiego w odnalezieniu samochodu z ciałami pięciorga młodych mieszkańców Tryńczy.
W książce, której autorem jest policjant - Krzysztof Janoszka zawarte są między innymi wywiady z policjantami, którzy potwierdzają rolę jasnowidza przy prowadzonych przez nich sprawach. Policjant z Będzina opowiada na przykład o rozwiązanej dzięki Jackowskiemu sprawie podwójnego morderstwa, są też relacje ze spraw dotyczących znanych osób, oraz takie które zakończyły się umorzeniami, choć wizje jasnowidza wskazywały sprawców.
Rozmowę z Krzysztofem Jackowskim na temat książki i pracy jasnowidza można było oglądać także niedawno (5.02) w telewizyjnym programie "Pytanie na śniadanie".
- To nie jest moja książka – mówi jasnowidz. - Momentami Krzysztof Janoszka pisze krytycznie na mój temat, ale nie mam do niego o to pretensji. Dotyka jedynie spraw, które zostały potwierdzone przez policję. Jestem dumny, że ta książka powstała, tym bardziej, że byłem skonfliktowany z panami – Biedziakiem i Sokołowskim, rzecznikami policji. Arbitrem w tych sprawach stał się inny policjant, który napisał książkę. Jestem dumny z tego, że ona powstała.
Jedną z książek z dedykacją Krzysztofa Jackowskiego przekażemy w drodze losowania Czytelnikowi, który prawidłowo odpowie na pytanie dotyczące człuchowskiego wizjonera. Kupon z pytaniem (który należy dostarczyć do naszej redakcji) opublikujemy w piątkowym (9.02) wydaniu Dziennika Człuchowskiego.
Zobacz: Spotkanie z Krzysztofem Jackowskim w Gdańsku
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?