Oszacowali stawki za odbiór śmieci

Chodzi głównie to częstotliwość i sam system odbierania odpadów, wielu rolników deklaruje także, że ma kompostowniki, to również ma wpływ na cenę. Włodarze oszacowali stawkę, na jednego mieszkańca Łęczycy kwota waha się w granicach od 16 do 18 złotych za odpady gromadzone w sposób selektywny. Cena zależy też od tego, czy mieszkańcy kupią kosze z własnej kieszeni, czy tym zajmie się firma, która wygra przetarg.– Cena za odbiór odpadów pozostałych może być wyższa nawet o 100 procent – mówi Andrzej Olszewski, burmistrz Łęczycy. – Zmiany nie są dla nas łatwe, mamy wiele dylematów i problemów związanych z tym tematem.

Po wprowadzeniu ustawy, śmieci nie będą mogły być już składowane na wysypisku w Borku, mimo że jest jeszcze taka możliwość. Wysypisko, które będzie odbierało odpady mieszkańców Łęczycy, zgodnie z przepisami ustawowymi będzie w Krzyżanówku.

Na tym jednak problem się nie kończy. Miasto do tej pory obsługiwał Zakład Oczyszczania Miasta przy PGKiM. Jeżeli nie wygra przetargu w Łęczycy, może starać się o to w gminach. W innym przypadku może dojść do likwidacji zakładu i zwolnień pracowników.Problem związany z gospodarką odpadami od samorządów chce przejąć Związek Międzygminny Bzura, do którego należy Łęczyca. Tutaj pojawia się kolejny ambaras. Jeżeli któraś gmina nie wyrazi zgody, może zostać usunięta ze związku.

Gospodarka odpadami jest jednym z trudniejszych tematów, który stanął przed samorządami. Niezgodność samej ustawy śmieciowej z Konstytucją jako pierwsi zakwestionowali radni Inowrocławia. Skierowali wniosek w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego.