Powiat człuchowski. Radni wracają do dyskusji na temat wynagrodzeń burmistrzów, wójtów i starosty

Po majowym rozporządzeniu w sprawie uposażeń samorządowców, Wojciech Kallas prawdopodobnie straciłby niespełna 500 złotych, radni podkreślali jednak, że chodzi o coś innego.
- Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego burmistrzowie i wójtowie mają zarabiać mniej – mówił radny Jan Adam Beme. - Do tej pory nam tego nie wytłumaczono.
Już w najbliższy czwartek debrznanie po raz kolejny mają się pochylić nad tematem.
W podobnej sytuacji jak gmina Debrzno w powiecie człuchowskim jest gmina Przechlewo. Większość radnych odrzuciła projekt uchwały w sprawie wynagrodzenia wójta. Niestety nie wiemy, czy w najbliższym czasie temat pojawi się podczas obrad. Nie ma jeszcze programu pierwszej, powakacyjnej sesji.
Nad wynagrodzeniami podczas najbliższych sesji będą musieli pochylić się radni z powiatu człuchowskiego oraz samorządowcy z Rady Gminy Koczała oraz Rady Miejskiej w Człuchowie. W tych trzech samorządach uchwalono bowiem drugie dodatki specjalne – rekompensujące staroście Aleksandrowi Gappie, wójtowi Eugeniuszowi Dmytryszynowi oraz burmistrzowi Ryszardowi Szybajle niższe wynagrodzenia przewidziane w wyniku zmiany przepisów. Uchwały w sprawie drugich dodatków zostały unieważnione przez wojewodę i trzeba będzie wrócić do tematu wynagrodzeń.
Wprawdzie w programie czwartkowej sesji Rady Powiatu Człuchowskiego nie ma punktu dotyczącego wynagrodzenia starosty człuchowskiego, ale...
Prawdopodobnie zajmiemy się tematem – mówi Tadeusz Lisowski, przewodniczący Rady Powiatu Człuchowskiego. - Nie wiemy jeszcze dokładnie jak będzie wyglądała ewentualna uchwała w tej sprawie. Przedyskutujemy to na sesji.
Również Jerzy Górny, przewodniczący Rady Miejskiej w Człuchowie nie mówi jak ma wyglądać uchwała w sprawie wynagrodzenia Ryszarda Szybajły. W rozmowie z nami potwierdził jedynie, że radni z Człuchowa pochylą się nad tematem 5 września, podczas pierwszej, powakacyjnej sesji.