18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Recital w kozłowogórskim Miejskim Domu Kultury

Agnieszka Strzelczyk
Przeboje Czesława Niemena, Kasi Sobczyk, Karin Stanek, Danuty Rinn i Czerwonych Gitar wywołały falę wspomnień u słuchaczy, którzy podzielili się nimi z naszą reporterką

Baw się razem z nami, jeśli masz ochotę, na wspólną zabawę daj namówić się! Słowami piosenki Czerwonych Gitar przywitały się z publicznością aktorki Teatru Zagłębia.

Recital w kozłowogórskim domu kultury ściągnął mnóstwo osób i to nie bez powodu. Właśnie podczas tego koncertu można było usłyszeć największe przeboje lat 70. i 80. Jak się dowiedzieliśmy, publiczność ma swoje wspomnienia związane z hitami właśnie z tego okresu.

- Miałam 20 lat, kiedy debiutowała Kasia Sobczyk - wspomina Małgorzata Banaś, piekarzanka. - Pierwszy raz "Szybkiego Billa" usłyszałam w telewizji, pamiętam, że to był jakiś festiwal . To była piosenka! - uśmiecha się.
Pani Hanna wspominała Danutę Rinn i jej wielki przebój Ci mężczyźni". - To była jakoś połowa lat 70. - wspomina pani Hanna. - Nie mieliśmy wtedy w domu telewizora, więc chodziliśmy co niedzielę do sąsiadów i tam właśnie widzieliśmy ją po raz pierwszy - dodaje.

Prócz Kasi Sobczyk, Czerwonych Gitar i Danuty Rinn, można było usłyszeć także Czesława Niemena i 2 plus 1. Ale największymi hitami okazały się piosenki Karin Stanek, rodowitej bytomianki, która należała do najpopularniejszych polskich piosenkarek, lansując przeboje "Malowana lala", "Chłopiec z gitarą" i "Jedziemy autostopem". W latach 70. wyemigrowała z Polski do Niemiec, by rozpocząć działalność na tamtejszym rynku muzycznym.

-Kto tego nie pamięta! - mówi pani Małgorzata. - Nawet moja córka, mając trzy lata, śpiewała w przedszkolu "Chłopca z gitarą", aż końcu chłopczyk, który się w niej podkochiwał przyniósł gitarę, mimo że nie potrafił grać -wspomina z uśmiechem.

Na recitalu pojawiły się też osoby młode, które nie mogły pamiętać tej muzyki z czasów, kiedy wykonawcy debiutowali na scenie.

- Znam te piosenki dzięki mojej mamie i jej starym kasetom - mówi Jolanta Guzy. - Kiedy byłam mała, puszczała mi je i jakoś tak pamiętam - wspomina.

Recital udał się wyśmienicie, więc fani tego typu imprez już mogą szykować się na kolejny koncert. 14 lutego w Dzielnicowym Domu Kultury w Brzezinach Śląskich o godz. 17 odbędzie się koncert walentynkowy. W programie najpiękniejsze arie i duety miłosne w wykonaniu Anny Leśniowskiej (sopran) Piotra Nikiela (tenor), Piotra Koprowskiego (tenor)przy akompaniamencie Grażyny Griner.

A z okazji Dnia Kobiet w Miejskim Domu Kultury odbędzie się koncert Damiana Holeckiego, rodowitego Ślązaka z Mysłowic. Holecki występował na koncertach "Lata z radiem" z Ryszardem Rynkowskim i T - Love. Brał udział w sopockim koncercie Dance Molo Party. Ma na swoim koncie kilka solowych płyt i dziesiątki tysięcy sprzedanych fonogramów. Jego koncert odbędzie się w sali widowiskowej MDK 8 marca o godzinie 9.30. Bilety są już w sprzedaży.

Skoro jest koncert z okazji Dnia Kobiet, musi być także koncert z okazji Dnia Mężczyzn. Dzień wcześniej, 7 marca, o godz. 18 w MDK odbędzie się koncert "Halka, kobiety i śpiew". Wstęp jest wolny. Każdy znajdzie więc coś dla siebie, bo w piekarskich domach kultury dzieje się bardzo dużo. Nie zapominajmy oczywiście o wieczorach bluesowych w OK Andaluzja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto