Dla morsów każda okazja jest dobra do mroźnej kąpieli. Choć temperatury jeszcze nie spadły poniżej zera, 11 listopada był świetną okazją do kąpieli w chłodnej wodzie. Klub Morsów Człuchowskich zainicjował lokalną odsłonę akcji Niepodległa do Hymnu.
Do wspólnego odśpiewania narodowej pieśni miłośnicy mroźnych kąpieli zaprosili zaprzyjaźnionych krwiodawców i motocyklistów, którzy przybyli licznie i w świetnych nastrojach - ci pierwsi ubrani na czerwono wraz ze swoją przesympatyczną maskotką - kropelką krwi, a drudzy - na swoich niezawodnych maszynach. Całość zabezpieczali ratownicy medyczni oraz policjanci. Wszyscy wspólnie stanęli do hymnu - na plaży rozległ się wyśpiewany pełną piersią Mazurek Dąbrowskiego.
Po uroczystym hymnie przyszedł czas na małą rozgrzewkę. Morsy w swoich gustownych, niebieskich szlafrokach przez kilka minut wykonywały ćwiczenia przygotowujące do kontaktu z zimną wodą. Następnie, pozostając w samych strojach kąpielowych (i ewentualnie rękawiczkach i czapkach) panie i panowie ruszyli do wody przy akompaniamencie tematycznej, morsowej piosenki. Humory wyraźnie im dopisywały - podobnie jak pozostałym zgromadzonym, obserwującym sytuację z brzegu. Można było odnieść wrażenie, że osobom na pomoście było zimniej niż tym w wodzie!
Po krótkiej kąpieli przyszedł czas na rozgrzewający poczęstunek dla wszystkich - gorąca kawa i herbata z tradycyjnymi rogalikami były znakomitym uzupełnieniem radosnego świętowania.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?