Piast - Słupia. W końcu zwycięstwo!

W końcu na zakończenie rozgrywek kibice Piasta doczekali się zwycięstwa swojej drużyny. Jednak początek należał do gości i nic nie zapowiadało wygranej. Piłkarze Słupii łatwiej wypracowywali sobie dogodne pozycje strzeleckie i częściej oraz groźniej atakowali bramkę Borkowskiego. Po nieudanej pułapce obsajdowej zawodnik Kobylnicy znalazł się sam na sam z bramkarzem Piasta i nie miał problemu ze skutecznym wykończeniem akcji. Wydawało się, że powtórzy się scenariusz z poprzednich spotkań Piasta i będzie to kolejna porażka tej drużyny. Jednak ta bramka tylko rozdrażniła miejscowych. Najpierw przypomniał o sobie kiedyś jeden ze skuteczniejszych napastników człuchowskich Krzysztof Bednarek. Mając przed sobą tylko bramkarza gości ładnym technicznym lobem doprowadził do wyrównania. Ten sam zawodnik po przerwie silnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył rezultat spotkania. Goście jeszcze tylko raz odpowiedzieli bramką Kasprowicza. Później gole strzelali już tylko gospodarze. Przypomniał o sobie także duet napastników Bednarek - Lewicki. Po dwójkowej akcji ten ostatni strzelił nie do obrony i Piast znów objął prowadzenie. Goście nie złożyli jednak broni i raz po raz niepokoili Borkowskiego. Kropkę nad i postawił Żołądź. Jego strzał tuż przy słupku był tak precyzyjny, że bramkarz gości tylko wzrokiem odprowadził piłkę do bramki.

Piast Armed Człuchów ? Słupia Kobylnica 4:2 (1:1)
0:1 24? Krystian Przeor, 1:1 41? Krzysztof Bednarek, 2:1 48? Krzysztof Bednarek, 2:2 56? Kasprowicz, 3:2 59? Marcin Lewicki, 4:2 80? Adam Żołądź.
Piast: Borkowski, Kałdowski, Soszka, Wnuk-Lipiński, Jocz, Żołądź, Klimowicz, Mariusz Przyszlak (75 Bohra), Ł. Bednarek (53 Farbotko), K. Bednarek, Lewicki.
Słupia: Czarnecki, Chęciński, Pusiński, Głaszcz, Rzodkiewicz, Wietasz, Przeor, Kasprowicz, Lufiński, Maciaszczyk, Jelonek (65 Hojczyk),