Nielegalne składowisko odpadów. Działka posprzątana, ale "smród" został
- Chwilowo były tam składowane resztki spalonego domu naszej radnej - przyznaje wójt gminy Siemiatycze Edward Krasowski.
Resztki niebezpieczne i rakotwórcze - uważa nasz informator. Przysypane ziemią nadpalone drewniane belki, elementy konstrukcyjne domu i mebli, śmieci, ubrania, a także prywatne zdjęcia wspomnianej radnej znalazł na działce we wsi Rogawka należącej właśnie do gminy. O swoim odkryciu z końca wiosny ub. r. powiadomił wojewódzki inspektorat ochrony środowiska (po kontroli nakazał uprzątnięcie składowiska siemiatyckiemu Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych - to ono zwiozło odpady po pogorzelisku, co przyznał wójt), a potem prokuraturę.
Czytaj też:
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa mieszkaniec na początku listopada ub.r. złożył do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Jednocześnie wniósł o wyłączenie z postępowania Prokuratury Rejonowej w Siemiatyczach i lokalnej policji - sprawa dotyczy bowiem funkcjonariuszy publicznych z tego terenu, a to może rodzić podejrzenie o brak bezstronności.
Pierwotnie prokuratura uznała, że nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa
Okręgówka uznała, że nie ma podstaw do wyłączenia. 9 listopada poinformowała, że sprawa trafi do Siemiatycz. Dwa tygodnie później tamtejsza prokuratura wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. Powodem miało być stwierdzenie, że nie doszło do przestępstwa lub brak jest danych dostatecznie uzasadniających jego popełnienie - na to wskazuje przepis, na który powołali się śledczy. Zawiadamiający złożył skargę jeszcze wyżej - do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.
- Na skutek przeprowadzonej przez jednostkę nadrzędną kontroli akt tej sprawy, postępowanie zostało podjęte i przekazane do prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku - informuje prokurator Łukasz Janyst, rzecznik białostockiej "okręgówki".
Śledztwo wszczęto 30 stycznia br. Toczy się w kierunku przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego oraz w kierunku naruszanie przepisów w postępowaniu z odpadami. Mowa o porzuceniu odpadów niebezpiecznych w miejscu nieprzeznaczonym do ich składowania, w sposób, który mógł zagrozić życiu i zdrowiu człowieka lub "spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym". Grozi za to nawet 12 lat więzienia. Nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów.
Nielegalne składowisko odpadów. Wójt: to nagonka polityczna
Wójt gminy Siemiatycze tłumaczy nam, że on i jego urzędnicy nie byli dotąd przesłuchiwani. Podkreślił, że odpady z pogorzeliska tylko czasowo trafiły na działkę w Rogawce, ponieważ gmina nie miała i - w sumie - nadal nie ma właściwego składowiska. Stara się o to gminna spółka PUK.
- Są stosowne procedury, szereg organów musi się w tej sprawie wypowiedzieć - mówi Edward Krasowski.
Doniesienie w sprawie Rogawki zdaje się bagatelizować. Nazywa sprawę śmieszną i kuriozalną.
- To zła wola pewnych ludzi, nagonka polityczna na moją osobę - tak to postrzegam - mówi włodarz. - Wpływa na moją osobę wiele donosów. Teraz to się zintensyfikowało w okresie przedwyborczym. Liczę, że osąd tej sprawy będzie obiektywny.
Zobacz także:
Przywołuje zakończone umorzeniem śledztwo Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim, a dotyczące samowoli budowlanych. Chodzi m.in. o świetlicę w Wólce Nadbużnej oraz nadbudowę budynku w Siemiatyczach Stacji. Śledczy co prawda stwierdzili, że prace prowadzono bez pozwolenia na budowę, a za Wólkę gmina musiała wnieść opłatę legalizacyjną 100 tys. zł, nie było to jednak działanie wójta na szkodę interesu publicznego. Bo brak realizacji inwestycji groziłby utratą dofinansowania z funduszy unijnych.
Na skutek skargi, od połowy lipca 2023 r., nadrzędna Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, bada zasadność decyzji o umorzeniu i prawidłowość prowadzenia postępowania.
- Przedmiotowa kontrola nie została jeszcze zakończona - informuje Łukasz Janyst.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?