To już kolejny w ciągu 3 miesięcy podobny przypadek. Choć już chyba nikt nie wierzy w prawdziwość informacji, ostrożność trzeba zachować.
- Trzeba zawsze brać pod uwagę najgorszą możliwość, a więc, że ładunek wybuchnie. Budynki sądu i urzędu skarbowego zostały przeszukane przez specjalistów, nic nie znaleziono – informuje Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiej policji. - Kwestia ewakuacji pracowników leży w zakresie decyzji prezesa sądu i naczelnika urzędu skarbowego.
W człuchowskiej ":skarbówce" wybrano wariant ewakuacji częściowej...
- Rano dotarła do nas informacja o bombie która ma wybuchnąć o godz. 12.30. Sprawa została zgłoszona policji. Po ewakuowaniu pracowników urzędu, został on przeszukany. Żadnego ładunku wybuchowego nie znaleziono. Pracownicy wrócili do pracy – mówi Józef Chamier-Gliszczyński, rzecznik prasowy US w Człuchowie. - Wszyscy ponownie opuszczą budynek koło godz. 12:15 czyli przed podaną godziną wybuchu. Oczywiście cała ta sytuacja dezorganizuje nam pracę. W trakcie ewakuacji przyjmowaliśmy petentów przed urzędem.
Przypomnijmy, że niespełna 3 miesiące temu również e-maile z informacją o podłożonej bombie trafiły jednocześnie do urzędów skarbowych w wielu regionach kraju, w tym do wszystkich skarbówek na Pomorzu. Jak się okazało był to głupi żart. Łódzcy policjanci zatrzymali podejrzanego o zgłoszenie fałszywych alarmów 41-letniego mieszkańca woj. lubelskiego kilka dni później. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na najbliższe 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?