Pomorze. Pijani kierowcy pożegnają się na zawsze z prawem jazdy

Wypicie piwa lub mocniejszego trunku przed podróżą może teraz sporo kosztować kierowcę. Od pierwszego dnia lipca zacznie bowiem obowiązywać nowelizacja kodeksu karnego, która zaostrza kary dla osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu i narkotyków. Pijanym kierowcom-recydywistom grozić teraz będzie nawet 5 lat więzienia. Ponadto obligatoryjnie zabierane będzie prawo jazdy nietrzeźwemu kierowcy. Jeśli spowoduje on wypadek (ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim urazem) albo też zostanie po raz kolejny zatrzymany z promilami za kółkiem - odebranie prawa jazdy będzie dożywotnie.

- Jest to poważne ostrzeżenie dla sporej grupy osób, która próbuje prowadzić pod wpływem alkoholu - mówi Robert Nowicki z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Gdańsku. - Zauważyliśmy też, że to niepokojące zjawisko narasta podczas wakacji.

Potwierdzają to doniesienia z pierwszego wakacyjnego weekendu. Policjanci z Kartuz w niedzielę zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. Alkomat u każdego z nich wykazał od prawie 1,5 do 2,3 promila. Niechlubną serię rozpoczął 59-letni kierowca z Kiełpina, który wsiadł za kółko mając w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Następny był 49-letni motorowerzysta z Kamienicy Królewskiej (prawie 2 promile), a serię zakończył bełkoczący 49-letni mieszkaniec Staniszewa za kierownicą volkswagena(prawie 2,5 promila alkoholu). W Bytowie policjant powstrzymał chwiejącego się na nogach 51-latka, który siadał za kierownicą volkswagena passata.

W ubiegłym roku na Pomorzu zatrzymano prawie 9 tysięcy nietrzeźwych kierowców i 315 osób prowadzących pojazdy pod wpływem narkotyków. Spowodowali oni 160 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 234 zostały ranne. Najtragiczniejszym był wypadek, do którego doszło pod koniec lata w Gdyni, gdzie - skazany już przez sąd na 10 lat więzienia - pijany nastolatek zabił trzech braci. W tym roku - tylko do maja - policja zatrzymała już 3392 nietrzeźwych i 82 znajdujących się pod wpływem narkotyków kierowców. Ustalono, że odpowiadają oni za 33 wypadki, w których rany odniosło 46 osób, a dwie zginęły (w powiecie kartuskim).

Tak ostre potraktowanie pijaków za kierownicą wynika nie tylko z przerażających statystyk, ale także jest skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2009 roku. Sędziowie wówczas uznali, że nietrzeźwi rowerzyści są karani surowiej niż nietrzeźwi kierowcy, a posłowie w odpowiedzi na wyrok zamiast złagodzić podejście do rowerzystów, zaostrzyli przepisy obowiązujące kierowców.

Czy zmiana prawa zwiększy obciążenie pracy sądów i czy "otrzeźwi" polskie drogi? Dowiesz się w rozmowie z gdańską sędziną w środowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego".