Początkowo ten niepozorny budynek, który został wzniesiony w 1922 r., pełnił funkcję domu, później przeszedł transformację i stał się garażem.
- Budynek garażowy, który był integralną częścią tego zabytkowego kompleksu, został nieoczekiwanie zrównany z ziemią w pierwszych dniach marca tego roku. Mimo że budynek nie był może dominantą architektoniczną, stanowił ważny element historii - wyjaśnia dr hab. Monika Ożóg, opolska konserwator zabytków.
Konserwator przypomina także, że każda zmiana funkcji zabytkowego obiektu, a tym bardziej jego usunięcie, powinna być dokładnie rozważona i zatwierdzona przez urząd.
- To podstawowa procedura mająca na celu ochronę naszego dziedzictwa kulturowego. W przypadku budynku przy ul. Robotniczej, takiej zgody nie udzielono. Działania, które doprowadziły do wyburzenia, były więc działaniami nielegalnymi i muszą zostać odpowiednio zbadane oraz osądzone - podkreśla Ożóg.
Jakie konsekwencje grożą właścicielowi?
Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków złożył więc zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Brzegu, powołując się na art. 41 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, sygnalizując możliwe popełnienie przestępstwa zniszczenia zabytku.
W przypadku umyślnego niszczenia zabytków, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.W przypadku gdy działanie było nieumyślne, co oznacza, że sprawca nie zdawał sobie sprawy z wartości zabytkowej obiektu lub z faktu, że jest on wpisany do rejestru zabytków, prawo przewiduje łagodniejsze konsekwencje – grzywnę, karę ograniczenia wolności lub nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?