Na początek uspokajamy – z bobowskiego rynku nie zniknie ani fontanna, ani kapliczka ze świętym Florianem. Więcej, ta ostatnia będzie mimo swojego położenia swoistym centrum nowego serca miasta. Nowy rynek ma być wolny i odporny na betonozę. Owszem, znikną stare drzewa, ale w ich miejsce pojawią się nowe. Planowane nasadzenia mają być konkretne, co najmniej dwuipółmetrowe.
- Chcielibyśmy, by były to różnobarwne klony – zapowiada burmistrz Ligęza. - Konkretnie żółte i czerwone – dodaje.
Zniknie brzydki punkt informacji turystycznej, a w jego miejsce ma pojawić się nowy obiekt o architekturze, która będzie wpisywała się w tło. Na nowym rynku zaprojektowany został także ogród sensoryczny. Staną także cztery postaci związane z historią ziemi bobowskiej.
- Pierwsza to Zygmunt Gryfita Bobowski, rycerz króla Władysława Jagiełły. Kolejna – Bolesław Wieniawa Długoszowski, generał dywizji Wojska Polskiego i adiutant marszałka Józefa Piłsudskiego. Nie może oczywiście zabraknąć Bencjona Halberstama, bobowskiego cadyka oraz Ludwika Łętowskiego, biskupa pomocniczego krakowskiego – wylicza
.
We „Wspomnieniach Pamiętnikarskich” Łętowskiego zachował się piękny opis miasteczka.
- Bobowa leży nad rzeką Białą, w pięknym położeniu. Jest to ta dolina, co począwszy od Tuchowa, ciągnie się w górę poza Grybów, a środkiem jej wije się rzeka Biała po krzemienistym łożu ze wsiami i dworami, bokiem gdzieniegdzie zameczkami, na tle widowni mającej Karpaty. Bobowa ma zamek, czyli murowaniec, dom o piętrze, który wąwóz przedziela od fary, dawnej kolegiaty – pisał autor.
Na pocztówkach sprzed ponad stu lat, widać, że bobowski rynek był miejscem handlu. Konne zaprzęgi, stragany, tłumy kupujących i sprzedających. Taka jego funkcja już nie wróci. Przejął ją bowiem niedawno oddany do użytku plac targowy w sąsiedztwie stacji kolejowej. W centrum nowego rynku ma stanąć zielona pergola, a po nią ławki. Latem całość ma tworzyć chłodną i zacienioną enklawę dla tych, którzy będą chcieli przysiąść na chwilę.
Symboliczny czek na dofinansowanie zadania burmistrz Ligęza odebrał jeszcze w grudniu minionego roku. Wspomniane cztery miliony złotych to pewne pieniądze, na razie jednak nie wiadomo, ile będzie musiał dołożyć samorząd. Ostateczna wartość zadania będzie ustalona w oparciu o aktualny kosztorys inwestorski.
- Park Zdrojowy w Ciężkowicach w jesiennym wydaniu. Działają fontanny i tężna solna
- Basen - zmiana za zmianą w bryle budynku. Niebieskie ściany to już wspomnienie
- Park Miejski tonie w złotych liściach. Jesiennym dywanem pokryte są alejki i klomby
- Jankowa. Błyskawiczna ewakuacja uczniów z budynku
- Lutnicza wystawa w kasztelu połączona z koncertem Kapeli Siwego
- Uroczystości w bazylice z okazji jubileusz pięciolecia istnienia Bractwa Kurkowego
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?