MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bramka życia trenera Cyzmana

(PIF)
To był mecz walki. Po raz kolejny jednak doświadczenie wygrało z młodością. FOT. PIOTR FURTAK
To był mecz walki. Po raz kolejny jednak doświadczenie wygrało z młodością. FOT. PIOTR FURTAK
Przez 70 minut piłkarze Piasta Człuchów dzielnie trzymali się walcząc ze zdecydowanie wyżej notowanym Koralem Dębnica. Marzenia człuchowian o wywiezieniu z Dębnicy chociażby jednego punktu rozwiał Zbigniew Cyzman, ...

Przez 70 minut piłkarze Piasta Człuchów dzielnie trzymali się walcząc ze zdecydowanie wyżej notowanym Koralem Dębnica. Marzenia człuchowian o wywiezieniu z Dębnicy chociażby jednego punktu rozwiał Zbigniew Cyzman, grający trener Korala. Nawet Zbigniew Pliszka, trener Piasta mówi, że jego kolega zdobył bramkę życia.

Cyzman wykonywał rzut wolny z kilkunastu metrów. Piłka uderzona przez niego trafiła dokładnie w prawy róg bramki bronionej przez Jacka Burglina. Odbiła się jeszcze od linii bramkowej i wpadła do siatki. Pięć minut później było już po meczu. Zespół z Człuchowa nie zdążył się jeszcze dobrze pozbierać, a dobił go Bulwan - prowadzenie Korala 2:0. A wcześniej niewiele zapowiadało taki scenariusz. Zwłaszcza na początku I połowy spotkania optyczną przewagę miał Piast, a piłkarzom z Dębnicy sporadycznie udawało się przebić pod bramkę człuchowian. Jeśli już jednak to robili było bardzo niebezpiecznie. Niemalże stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Łangowski. W drugiej połowie więcej do powiedzenia mieli już dębniczanie chociaż i piłkarzom Piasta udało się zagrozić bramce gospodarzy.

Po porażce z Koralem Piast spadł na ostatnie miejsce w tabeli tym bardziej, że wygrywać zaczął outsider - Start Miastko. Sytuacja człuchowian jest bardzo zła.

- Do rozegrania jest jeszcze trzynaście spotkań - mówi Zbigniew Pliszka. - Mam nadzieję, że te punkty jeszcze gdzieś zdobędziemy. W tej chwili najważniejsze jest, żeby wygrać najbliższe spotkanie z Dębem Kusowo. Co ważne - w spotkaniu z Koralem chłopcy zagrali dobrze. Zabrakło im tylko nieco szczęścia. Jeśli podobnie zagrają w następnym meczu będziemy mogli wygrać to spotkanie.

Bardzo źle runda wiosenna rozpoczęła się dla piłkarzy MKS Debrzno. Po porażce 1:2 ze Startem Miastko debrznianie ulegli na wyjeździe Leśnikowi Cewice aż 1:9. Wprawdzie zespół z Debrzna zagrał w mocno okrojonym składzie, ale rozmiary porażki i tak szokują. W najbliższą sobotę debrznianom będzie równie trudno. Przeciwnikiem MKS będzie bowiem Koral Dębnica.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto