Burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło odpowiada internautom: - Sporo inwestujemy, a Człuchów ma walory również dla młodych ludzi.

Olek Knitter, Dziennik Bałtycki: Panie burmistrzu. Czy Człuchów umiera i jest miastem tylko dla ludzi starych? To jeden z najczęstszych „zarzutów” mieszkańców. Wskazują oni chociażby na to, że życie w centrum na rynku zamiera po 17.00. Brak jest knajp z parasolami, które w sezonie letnim powinny przyciągać mieszkańców i przede wszystkim turystów. No i w dzień nie ma gdzie usiąść i wypić kawy ze znajomymi. Z każdej strony zieje nudą, a jedyną atrakcją są ławeczki oblegane przez seniorów na rynku.