Cavaliada Sopot 2022 w Ergo Arenie
Konkursy tzw. dużej rundy cieszą się największą popularnością ze względu na olbrzymie emocje. Od jeźdźców i ich koni wymagają niezwykłego skupienia, a przede wszystkim powtarzalności. W piątkowe popołudnie w Ergo Arenie kibice mogli oglądać w akcji uczestników takiego właśnie konkursu, w którym przeszkody ustawione były na wysokości 145 cm. Ich popisy dokumentował nasz fotoreporter Jakub Steinborn.
Konkurs dużej rundy, zaliczany do światowego rankingu i Cavaliada Tour, zebrał na liście startowej 50 par. Parkur podstawowy okazał się selektywny, bo do rozgrywki zakwalifikowało się ostatecznie 6, w tym cztery z Polski. W finałowym barażu po zwycięstwo pojechał Kamil Grzelczyk na Wibaro. To już dwudziesta czwarta wygrana tego zawodnika w konkursie zaliczanym do Longines Rankings, ale dopiero pierwsza odniesiona na zawodach w ramach Cavaliady. Bliski wygranej był Angelos Touloupis na Blue Balou 5, który miał najlepszy czas, ale przytrafiła mu się zrzutka i musiał zadowolić się miejscem piątym, obejmując jednak tym samym prowadzenie w rankingu Cavaliada Tour.
- W rozgrywce było niewiele koni, wiedziałem, że Grek, który jedzie ostatni jest szybki i ma świetnego konia, musiałem zaryzykować. On chcąc wygrać musiał podjąć jeszcze większe ryzyko, przydarzył mu się błąd i udało się dziś nam. We wcześniejszych latach Wibaro bardzo się bał cavaliadowych aren, bo jest koniem ostrożnym i płochliwym, a na tych imprezach dużo się dzieje, ale jest przykładem na to, że nawet 15-letni koń może cały czas progresować. Teraz już z dużym spokojem przyjmuje arenę i skacze świetnie – mówił zwycięzca.
Co rzadko się zdarza, miejsce drugie ex aequo z identycznym czasem rozgrywki zajęły dwie pary – Tomasz Miśkiewicz na Velvet Lazar oraz Michał Kaźmierczak i Whoopy Boy. Tuż poza podium uplasowała się Daria Kobiernik na Sonecie. Wszyscy reprezentanci Polski startowali w finałowym barażu na koniach wyhodowanych w naszym kraju.
Konkurs średniej rundy ponownie cieszył się dużą popularnością wśród startujących. W związku z tym, według zasad Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej, klasyfikacja została podzielona. Miejsca pierwsze zajęli Mściwoj Kiecoń na Sir Sapporo MK oraz Marek Lewicki na Come.
W piątek rozpoczęły się także zmagania w ramach Immergas Dresage Tour – w pierwszym konkursie najwyższe noty - 70,067 procent otrzymała amazonka KS Centurion Sandra Sysojeva na wałachu Jack Daniels. Na miejscu drugim uplasowała się zawodniczka Stajni Sportowej Skrzyczyńscy Anna Mierzwińska na koniu Dean Martin, a Top 3 zamknęła Aleksandra Szulc z KJ Golden Dream dosiadająca wałacha Breakdance.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?