Chojnice. Burmistrz Arseniusz Finster winny znieważenia Mariusza Janika

Wypowiedział je Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic, komentując dla telewizji TVN24 happening, jaki urządził Janik, idąc na siedem dni do aresztu za zakłócanie ciszy nocnej. Zdaniem sędziego Radosława Wyrwasa, burmistrz Chojnic jest winien znieważenia.

- Oskarżony zdawał sobie sprawę, że jego wypowiedzi mogą zostać wyemitowane na antenie ogólnopolskiej telewizji. Jest osobą dorosłą, wykształconą i zna moc słowa klown, które dla większości osób dorosłych ma wydźwięk negatywny czy ośmieszający - uzasadniał ustnie sędzia Wyrwas.

Mimo że Arseniusz Finster został uznany za winnego znieważenia, sąd umorzył warunkowo postępowanie na rok. Burmistrz musi dodatkowo na rzecz Stowarzyszenia Ofiar Przestępstw wpłacić tysiąc złotych i Mariuszowi Janikowi oddać 300 zł kosztów, jakie poniósł w związku z procesem. Sędzia nie przychylił się natomiast do wniosku artysty o przeprosiny w ogólnopolskich mediach. Nie podzielił także jego zdania, że słowa Finstera były pomówieniem.

- W związku z tym, że strony są głęboko skonfliktowane, byłoby to zbyt poniżające dla oskarżonego - uzasadniał sędzia Wyrwas. - W tym wypadku nie może być mowy o pomówieniu. Słowa nie naraziły go na utratę stanowiska czy zaufania potrzebnego w pełnieniu stanowiska. Te słowa nie mogły pogorszyć sytuacji Mariusza Janika.

Po wysłuchaniu wyroku sądu obie strony były usatysfakcjonowane. Po pewnym czasie jednak Arseniusz Finster stwierdził w rozmowie telefonicznej, że wystąpi o pisemne uzasadnienie wyroku i nie wyklucza apelacji.
O sprawie pisaliśmy obszernie (08.09) w „Dzienniku Bałtyckim"

Po naszych publikacjach

Burmistrz Arseniusz Finster nie został skazany, lecz jest winien znieważenia
Wszystkich, którzy poczuli się urażeni sformułowaniem, że Arseniusz Finster został skazany przez sąd ("Dziennik Bałtycki", 8.09.2010) przepraszamy. Informujemy też, że pełen cytat wypowiedzi burmistrza Finstera dla TVN brzmiał: "Ja pana Janika uważam za klowna, po prostu takie jest jego życie, przykro mi".

Mariusz Leśniewski Maria Sowisło