Większość banerów dotyczy właśnie gejów. Z informacji zamieszczonych na nich można "dowiedzieć się" między innymi, że umierają oni szybciej niż większość ludzi, że dzieci wychowywane przez nich są narażone na sodomię, seks grupowy...
Z zawiadomienia złożonego przez burmistrza wynika, że przestępstwo, które miałoby mieć miejsce polega na pomawianiu osób orientacji homoseksualnej. Jego zdaniem to nic innego jak "mowa nienawiści".
- Jak znam życie, w trybie publicznym prokuratura najprawdopodobniej nie będzie wszczynała postępowania, ale osoby prywatne urażone takimi banerami mogą złożyć zawiadomienie w trybie prywatnym i prokuratura będzie musiała wszcząć postępowanie - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Arseniusz Finster. - To może być zawiadomienie zbiorowe, ale też złożone przez jedną osobę. Ja deklaruję, że jeśli pojawią się osoby, które będą chciały złożyć takie zawiadomienie, ja też się pod nim podpiszę.
Jeden z banerów ustawionych przy ulicy Tucholskiej dotyczy innej tematyki. Na zdjęciach widzimy Jarosława Kaczyńskiego obok fotografii płodu, rzekomo poddanego aborcji w 22 tygodniu ciąży. Napis pod zdjęciami sugeruje, że "Pod rządami PiS aborterzy zabili 3000 dzieci". Warto podkreślić, że kilka lat temu, w tym samym miejscu - przy drodze wojewódzkiej łączącej Chojnice z Tucholą banerów dotyczących aborcji było więcej. Również wówczas burmistrz kierował zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury. Zostało ono jednak umorzone.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?