Chojnice. Radni zadecydowali o przekazaniu pieniędzy na podgrzewaną murawę

Brak podgrzewanej murawy oznaczałby niespełnienie przez Chojniczankę wymogów licencyjnych. Wprawdzie obecnie zespół prowadzony przez Zbigniewa Smółkę jest na dole tabeli, ale w Chojnicach wszyscy wiedzą w to, że uda się jeszcze podźwignąć i utrzymać na zapleczu ekstraklasy.
Wprawdzie jeszcze kilka dni temu nie było pewności czy inwestycja na stadionie przy ul. Mickiewicza w Chojnicach dojdzie do skutku, ale piłkarze większość jesiennych spotkań rozgrywali na własnym boisku, aby wiosną grać na wyjeździe. W tym czasie na stadionie mają trwać prace.
- Przetarg zamierzamy ogłosić 22 listopada – powiedział nam Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Zakładając, że zgłaszanie ofert potrwa 2 tygodnie, rozstrzygnięcie powinno nastąpić w połowie grudnia. Później wykonawca będzie miał około 4 miesięcy na wykonanie zadania.
Burmistrzowi udało się przekonać radnych informacją o tym, że jest chętny do kupna działki przy ulicy Kościerskiej. Włodarz Chojnic ma nadzieję, że uda się ją sprzedać za około 6 milionów złotych. Co jednak, jeśli działka nie zostanie sprzedana?
- W biznesie samorządowym pewności nie ma żadnej – mówi Arseniusz Finster. - Muszę jednak na czymś opierać montaż finansowy inwestycji. Nie mam takiego komfortu, że mam do dyspozycji pełne konto i mogę inwestować. Mam też wariant zapasowy, ale myślę, że tę nieruchomość sprzedamy.
Budowa instalacji do podgrzewania murawy to jedno, sporym kosztem będzie jej późniejsze utrzymanie. Na koszt utrzymania mają złożyć się dwie składowe – opłata stała w wysokości około 120-150 tys. zł. rocznie oraz zmienna, uzależniona od tego, ile będzie kosztowało samo podgrzanie murawy. Roczny koszt utrzymania powinien oscylować w granicach 300 tys. zł.
A co, jeśli Chojniczanka spadnie do II ligi?
- Oczywiście obawiam się o to – przyznaje burmistrz. - Jeśli jednak, nie daj Boże tak się stanie, nie będzie oznaczało to, że nie może awansować do pierwszej. To jest sport. Nie mamy na to wpływu.
W utrzymanie Chojniczanki najwięcej inwestują sponsorzy, którzy przekazują około 3 milionów złotych rocznie. Miasto przekazuje na klub 600 tysięcy złotych.