Identyczna sytuacja dotyczy kierowców, którzy chcą wyjechać ze stacji w kierunku Człuchowa. Obowiązujące w tym miejscu zasady ruchu i tak są notorycznie łamane od prawie dwóch lat, czyli chwili oddania drogi do użytku. Inicjatorem zbierania podpisów jest jeden z sezonowych pracowników stacji Maciej Dobek.
- Kiedy zobaczyłem, że policjanci nakładają mandat na kolejnego kierowcę, który zjechał na naszą stację od strony Malborka, postanowiłem działać - mówi. - Każdy kierujący się chłopskim rozumem uważa, że lewoskręt lub chociaż zlikwidowanie podwójnej linii ciągłej w tym miejscu jest po prostu niezbędne. Skoro inwestor nie kierował się logiką, budując obwodnicę, może zareaguje na naszą petycję - dodaje.
Podpisują się pod nią nie tylko chojniczanie, ale i użytkownicy obwodnicy, dla których brak zjazdu na stacje również wydaje się absurdem.
- Dotychczas tylko jedna osoba, którą poinformowaliśmy o akcji, jej nie poparła - mówi Zbigniew Dobek, kierownik stacji w Nieżychowicach. - W większości przypadków petycję podpisują zarówno kierowcy, jak też akurat znajdujący się w aucie, pełnoletni członkowie ich rodzin.
Organizatorzy planują zebrać 1000 podpisów. Wówczas apel zostanie wysłany do GDDKiA w Gdańsku.
Piotr Michalski z GDDKiA w Gdańsku
Lewoskręt to jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze, a naszym zadaniem jest nie tylko budowa dróg, ale i dbanie o bezpieczeństwo. Nie wystarczy wiadro farby i zjazd gotowy. W przypadku Nieżychowic konieczne byłoby ministerialne odstępstwo od obowiązujących przepisów.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?