Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne. Kosiniak-Kamysz spotkał się z działaczami PSL

Argymir Iwicki
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ruszył w kraj prowadzić kampanię prezydencką. We wtorek wieczorem w restauracji Klubowej w Czarnem spotkał się z działaczami z terenu powiatu człuchowskiego.

Prezes był w Słupsku, Bytowie i Miastku. Na koniec dnia zajechał do Czarnego.
- PSL skazano na zagładę. Ale my się nie damy. Zwyciężymy! A jak nie zwyciężymy, to przynajmniej będziemy drudzy - mówił do członków partii szef struktur powiatowych - Leszek Wąsikowski.
- Próbowano nas zlikwidować - Kosiniak-Kamysz potwierdził ocenę sytuacji. - A my w wyborach parlamentarnych odnieśliśmy duży sukces. Zdobyliśmy mandaty w rejonach, w których ostatnio wygrywaliśmy ostatnio krótko po wojnie.
Prezes PSL zapewnił, że wbrew pozorom partia jest młoda, chociaż rzeczywiście w strukturach lokalnych brakuje świeżej krwi. Dlatego zalecił, aby dotychczasowi członkowie przyprowadzali do partii swoje dzieci.
- U mnie w rodzinie to już tradycja. Ja jestem w PSL-u, ojciec był w ZSL-u, a dziadek walczył w Batalionach Chłopskich. I wcale się tego nie wstydzę - mówił Kosiniak Kamysz.
- A jak mam wyżyć za 1000 złotych emerytury? - pytał byłego wicepremiera Zbigniew Pyda ze Strzeczony.
Prezes PSL przyznał mu rację, że kwestię niskich rolniczych emerytur trzeba pilnie uregulować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto