Nie zawiódł inny faworyt do awansu Piotr Kotys, który pewnie pokonał Karola Olczyka 2-0 (6-1,6-1) i zakończył pierwszą rundę na premiowanym awansem drugim miejscu.
Coraz pewniej poczyna sobie Mariusz Birosz, który w dziewiątej kolejce spotkań pokonał, zawsze groźnego Łukasza Kucia. W pierwszym secie było sporo emocji i set zakończył się dopiero w dwunastym gemie. W drugim secie u Łukasza było widać zmęczenie i Mariusz wykorzystał to po mistrzowsku. Mariusz Birosz - Łukasz Kuć 2-0 (7-5,6-3) .
Mecz "na szczycie" w dolnych rejonach tabeli był bardzo zaciętym widowiskiem. W pierwszym secie cios za cios , ciekawe wymiany mało błędów z obu stron spowodowało że seta na swoją korzyść dopiero pod koniec Łukasz Małka przechylił na swoją korzyść. W drugim secie mięliśmy grę tylko jednego zawodnika, Macieja Cierpisza. W trzecim secie Maciej za bardzo uwierzył w zwycięstwo, co przy maksymalnej koncentracji Łukasza nie wróżyło niczego dobrego. Koncentracja pomogła i Łukasz zdobył bardzo cenne dwa punkty i traci już tylko dwa punkty do miejsca premiowanego utrzymaniem.
W ostatnim meczu tym prawdziwym na szczycie, nic specjalnego się nie wydarzyło. Marcin Meller faworyt ligi pewnie pokonał, nie pocąc koszulki nawet pod pachami , Pawła Herchela 2-0 (6-1,6-2).
Info. Robert Kotys
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?