W systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego SP ZOZ w Człuchowie „pracują” dwa mercedesy z 2014 i 2015r. W taborze szpitala są też jeszcze mercedes i dwa renaulty z 2008r. Nowa karetka zastąpi w systemie 11-letniego mercedesa.
Karetka powinna pojawić się w szpitalu do końca roku. 400 tys. zł powinno wystarczyć na jej wersję podstawową, żeby spełniała rzeczywiste wymogi trzeba będzie do niej dołożyć.
- Obecne wymogi, które się na nas nakłada, mówią co karetka powinna posiadać w kwestii wyposażenia. Nie mogę zadysponować swoich środków, bo niestety takowych wolnych nie mam – mówił dyrektor, dodając, że chodzi m.in. o niezbędny w karetce masażer serca. - Liczymy, że jakiś samorząd dołoży się do zakupu…
Dofinansowanie przyznane zostało w ramach w ramach rządowego „Programu wymiany ambulansów” 11 placówkom, oprócz Człuchowa, który był ostatnim przystankiem na trasie posekretarza, takie same „czeki” trafiły we wtorek do lecznic w Chojnicach, Bytowie, Sierakowicach, Kaliskiej i Kościerzynie, a dzień wcześniej – Malborku, Stegnie, Władysławowie, Wicku i Słupsku. W sumie w Polsce podpisanych ma być 200 takich umów o wartości 80 mln zł. Jak informuje ministerstwo, program wymiany ambulansów to kolejny etap reformy ratownictwa medycznego, którego pierwsza faza zakończyła się 1 kwietnia 2019 r. upaństwowieniem systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne.
Oprócz dziękowania sobie nawzajem i chwalenia świetnej inicjatywy rządowej w trakcie spotkania w Człuchowie poruszono też mniej przyjemną kwestię. Poseł Mrówczyński podjął temat zbierania podpisów przeciwko likwidacji człuchowskiego szpitala, które zbierał m.in. radny powiatowy. Zaznaczył, że nic o takich planach nie wie i nie rozumie sensu takich akcji. Podsekretarz Miłkowski również potwierdził, że SP ZOZ w Człuchowie jest w sieci szpitali i nie ma planów, żeby z niej wypadł, a podobne akcje wzbudzają tylko niepotrzebny zamęt...
Szybko okazało się, że obaj panowie źle odczytali sens akcji "ratowania szpitala", bo w tym przypadku nie chodzi wcale o ryzyko "odgórnej" decyzji ministerstwa, a zwyczajną możliwość "bankructwa" placówki z powodu niedofinansowania.
- Sytuacja finansowa jest bardzo trudna, a pokrycie straty szpitala spada na organ właścicielski – powiat. Jeżeli takowych środków nie znajdzie, przepisy mówią o konieczności likwidowania takiego podmiotu - tłumaczył Rachubiński. - Myślę, że akcja zbierania podpisów jest wyrazem apelu o to, aby w jakiś sposób te środki się znalazły. Ja nie wyobrażam sobie, żeby szpitala w Człuchowie nie było. Jesteśmy regionem położonym bardzo daleko od wszystkich aglomeracji, a średnia wieku naszego społeczeństwa jest w górnych granicach… Ci ludzie potrzebują podstawowego zabezpieczenia szpitalnego na miejscu...
Warto przypomnieć, że szpital w Człuchowie generuje straty od kilku lat. Tylko w 2018 roku było to blisko 4 mln zł. Skąd i kosztem czego powiat ma wyłożyć takie kwoty?
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?