Człuchów. Archeolodzy odsłonili piwnicę dawnej kaplicy zamkowej

Według założeń projektu rewitalizacji planowano odzyskać jeden poziom pod współczesną podłogą dawnego kościoła. Tymczasem archeologom ze stolicy udało się odsłonić już dwie kondygnacje: poziom średniowiecznego przyziemia (dawniejszy parter) oraz znajdującą się poniżej piwnicę.
- Zastanawiamy się czy nie wyeksponować w jakiś sposób także poziomu piwnic - mówi Maciej Pestka, zastępca burmistrza Człuchowa. - Szkoda byłoby jednak teraz zasypywać to, co odkryli archeolodzy.

Podczas wykopalisk w kaplicy archeolodzy natrafili na ślady podziałów kondygnacyjnych i wejścia do przyziemia od strony dziedzińca zamkowego. Brak natomiast pozostałości podziałów wewnętrznych odzyskanych poziomów.
- Najprawdopodobniej w trakcie rozbiórki zamku pod koniec XVIII wieku zniszczono wszystkie stropy i sklepienia - mówi jeden z archeologów, Maciej Kurdwanowski. - Fragmenty sklepień zachowały się jedynie szczątkowo przy ścianach i w narożnikach.

Ponieważ do tej pory archeolodzy eksplorowali warstwy rozbiórkowe, natrafili na niewielką liczbę zabytków. W podziemiach kaplicy, poza składanym nożem, którego datę powstania szacuje się na XVIII lub XIX wiek, znaleziono jedynie kilkanaście fragmentów naczyń. Więcej znalezisk pochodzi z obszaru dookoła zamku. Badacze natknęli się tam na fragment ostrza, prawdopodobnie ze średniowiecznego tasaka bojowego, liczne fragmenty naczyń i kafli ceramicznych. Wykopano również muszlę ostryg i fragment rogu jelenia.

Zdecydowanie najciekawszym znaleziskiem z ostatnich miesięcy jest kilkadziesiąt cegieł, tzw. kształtek, odnalezionych w gruzowisku we wnętrzu kaplicy. Najprawdopodobniej z nich wykonano żebra sklepień kaplicy w czasach krzyżackich. Co warte uwagi, na kilkunastu z nich zachowały się fragmenty średniowiecznych malowideł, które zdobiły sufit świątyni.

Z kolei przed zamkiem, na drugim przedzamczu, w trakcie prac budowlanych natknięto się na fragment średniowiecznego bruku.

Trzeci sezon i... nie ostatni
Badania pod kierownictwem Michała Starskiego naukowcy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego kontynuują na człuchowskim zamku już trzeci sezon.
W 2008 roku wykopaliska prowadzono po zachodniej i wschodniej stronie międzymurza i na przedbramiu zamku wysokiego. Niewielki wykop założono też na dziedzińcu. W ubiegłym roku naukowcy przebadali cały pas północnego międzymurza zamku wysokiego oraz tzw. dziedziniec bramny. W tym roku pracę rozpoczęli w połowie marca i zakończą prawdopodobnie we wrześniu. Wykop założono we wnętrzu kaplicy. Prowadzony jest również nadzór archeologiczny na terenie trwającymi na zamku pracami budowlanymi.
- Będziemy nadal prowadzić prace związane z poznaniem dziejów zamku, jednak ich zakres zależny jest od intensywności działań związanych z rewitalizacją warowni - mówi Maciej Kurdwanowski. - Na dalszym etapie planujemy podjęcie prac na większym niż ostatnio obszarze dziedzińca zamku wysokiego.