Trudno o bardziej emocjonujący temat niż pieniądze. Nic dziwnego, że osoby dysponujące publicznymi pieniędzmi są pod szczególną kontrolą. Do końca kwietnia samorządowcy i wysocy rangą urzędnicy muszą składać oświadczenia majątkowe. Tradycyjnie w tym czasie na naszych łamach będziemy "zaglądać" do portfeli burmistrzów, wójtów i starosty...
Na koniec ubiegłego roku burmistrz miał 585,48 zł na rachunku bankowym, 43 tys. zł na książeczce mieszkaniowej (w porównaniu do oświadczenia za 2008 rok przybyło 15,5 tys. zł) oraz 47 tys. zł na lokatach (więcej o 4 tys. zł niż w ubiegłym roku). Posiada też obligacje energetyczne na kwotę 24 tys. zł. Współwłaścicielkami tych pieniędzy są żona i córki burmistrza.
Nic nie zmieniło się jeśli chodzi o nieruchomości burmistrza. Nadal mieszka w 157-metrowym domu w Człuchowie o wartości 260 tys. zł. Dom stoi na 855-metrowej działce wycenionej na 40 tys. zł. Ma też mieszkanie o powierzchni 51,68 metrów kwadratowych w Czarnem warte 10 590 zł, które otrzymał jako darowizna. Wszystko jest współwłasnością małżeńską.
W 2009 roku Ryszard Szybajło zarobił o 17,6 tys. zł więcej niż przed rokiem. Wynika to z podwyżki, jaką z początkiem ubiegłego roku zafundowali burmistrzowi radni. W ubiegłym roku burmistrz zarobił w Urzędzie Miejskim 153,2 tys. zł brutto. Otrzymał też 2,1 tys. zł kilometrówki i 1320 zł zwrotu z ZUS tytułem przekroczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i zdrowotne. Tę nadpłatę zrobiono jeszcze w czasach gdy Szybajło pracował w OSiR-ze.
W ubiegłym roku włodarz Człuchowa spłacił ostatnie raty kredytu odnawialnego - w sumie 16 tys. zł. Nadal jeździ volkswagenem passatem z 2004 roku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
