Nowa organizacja miałaby łączyć, wspierać i reprezentować lokalne środowisko biznesowe. Jego przedstawiciele spotkali się w ubiegły czwartek w salonie Opla w podczłuchowskim Sieroczynie. Miejsce było nieprzypadkowe. Łączy ono bowiem ludzi świata biznesu z obu miast.
- W Chojnicach zaczynaliśmy biznes, tam jest nasz rodzinny dom, a w Człuchowie znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi - mówiła Izabella Odejewska, współwłaścicielka Canpolu.
Na zaproszenie odpowiedziało około 200 osób - przedstawicieli lokalnych firm, instytucji i samorządów. Na spotkaniu mieli być marszałek województwa Mieczysław Struk i wojewoda pomorski Roman Zaborowski. Dojechał tylko członek zarządu województwa Adam Leik.
- Marszałek nie mógł pojawić się w Człuchowie, ale mówił mi: pamiętaj - musisz tam pojechać, bo dzieje się tam coś ważnego - mówił Leik.
Czy rzeczywiście spotkanie przyniesie efekty, okaże się z czasem.
- Rozdaliśmy gościom ankiety i czekamy na ich odesłanie - mówi Mariusz Paluch, prezes spółki Centrum Park w Chojnicach, inicjatora projektu. - Jeśli wróci do nas 70 procent ankiet, będzie to świadczyło o zainteresowaniu zrzeszaniem się wśród lokalnych przedsiębiorców i pracodawców.
W ankietach pojawiły się pytania m.in. o to, czy potencjalni członkowie widzą potrzebę powołania izby, czy wyrażają zgodę, by jej siedziba mieściła się w Chojnicach oraz... kto powinien zostać prezesem izby?
Spotkanie w Canpolu miało głownie charakter towarzyski. Goście mieli okazję wysłuchać m.in. krótkiego występu laureatki "Szansy na sukces" Agnieszki Jeśmontowicz oraz koncertu Martyny Jakubowicz.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?