- Jednak w trakcie jazdy zmienił plany i postanowił udać się traktorem do Człuchowa - mówi Alicja Ceitel, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - W Biskupnicy w pojeździe skończyło się paliwo, więc do Człuchowa mężczyzna przyszedł pieszo. Dzień później pojechał po ciągnik i chciał oddać go na złom. Na skupie sprzedał go przypadkowemu mężczyźnie za 2 tys. zł.
Dwa dni później w Człuchowie, wraz z trzema innymi mężczyznami, pojawił się właściciel ciągnika, aby odzyskać skradziony mu pojazd. Gdy dotarł do 27-letniego złodzieja, na ul. Zamkowej w Człuchowie między mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań, która zakończyła się pobiciem człuchowianina.
Interweniowała policja. Teraz 27-latek z Człuchowa odpowie za kradzież pojazdu. Sprawa prowadzona będzie przez policjantów ze Szczecinka. Za takie przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Czterej mieszkańcy woj. zachodniopomorskiego odpowiedzą z kolei za pobicie. To przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Wart 10 tys. zł traktor właścicielowi udało się odzyskać z pomocą policji.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?