Przypomnijmy: w opinii policji derby powiatu człuchowskiego nie mogły zostać rozegrane na człuchowskim stadionie, bo byłoby to zbyt ryzykowne. Kibice Piasta i Brdy nie przepadają za sobą, a w dodatku tych drugich chcieli w Człuchowie wspomagać fani Chojniczanki Chojnice, którzy od lat szczerze się nienawidzą z fanami z Człuchowa.
- Wybraliśmy najmniejsze zło - mówi Krzysztof Stadnik, prezes Piasta. - Taka opinia policji właściwie postawiła nas pod ścianą. Jeśli doprowadzilibyśmy do meczu w Człuchowie i gdyby coś się podczas niego wydarzyło, groziłyby nam wysokie sankcje karne przewidziane w ustawie o imprezach masowych. Bardzo żałujemy, że mecz nie odbędzie się w Człuchowie. Ten mecz może i przebolejemy, ale co będzie w przyszłym sezonie, w którym też będą się zdarzały mecze o podwyższonym ryzyku? Przed obiecanym remontem kapitalnym stadionu trzeba zastosować doraźne rozwiązania: postawienie kilkudziesięciu metrów płotu wokół trybun, w szczególności sektora kibiców przyjezdnych.
Ryszard Szybajło, burmistrz Człuchowa:
Mamy w planach modernizację stadionu, ale to temat na następną kadencję. By wejść w re-mont, potrzebujemy przynajmniej 3-4 mln zł. Całość może kosztować nawet 18 mln zł. Koncepcja jest bowiem bardzo szeroka: od modernizacji płyty boiska, przez budowę tartanowej bieżni, po przebudowę trybun wraz z zadaszeniem jednej z nich. Nie mamy pieniędzy, by do czasu remontu wykonać nowe ogrodzenie, bo to koszt kilkuset tysięcy złotych. Problemem nie jest brak płotu na trybunach, a to, że przez garstkę chuliganów, którzy przy okazji meczu planują zadymę, cierpią prawdziwi kibice.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?