Człuchów. Ironman zdradził, jakie są jego moce

Cosplay to zbitka angielskich słów oznaczających kostium i zabawę. Duża grupa miłośników amerykańskich superbohaterów uwielbia Batmanów i Supermenów do tego stopnia, że szyje sobie ich stroje, przebiera się i bierze udział w rozmaitych zlotach.
Na wystawie bibliotece wystąpił człuchowianin Piotr Plata, który na co dzień pracuje w markecie OBI, ale w czasie wolnym przebiera się za Ironmena. Przebieraniem zaraził też swoją córkę Julię, która wkłada na siebie strój Supergirl.
Piotr działa w szczecińskiej grupie Liga Superbohaterów. Z grupą przyjaciół jeździ po pomorskich szpitalach i hospicjach. Wszystko w ramach charytatywnych akcji dla leczących się tam dzieci, czasami dorosłych.
- Widzę, że dzieciaki podpięte są tam do rozmaitych maszyn, ale gdy do nich wchodzimy przebrani za naszych superbohaterów, na ich twarzach chociaż na chwilkę pojawia się uśmiech – mówi Piotr Plata.
Wizyta bohaterów kreskówek robi na chorych dzieciach duże wrażenie. Pozwala na chwilkę zapomnieć o chorobie. Bywa też tak, że dzieci widząc w okresie Bożego Narodzenia zbliżającą się do nich grupę superbohaterów i Świętego Mikołaja, wolą spotkać się z tą pierwszą grupą, niż znanym już przecież z poprzednich lat świętym. Taka to dla nich nowość i atrakcja.
- Sami robimy nasze przebrania. Mój strój Ironmana to głównie półtoramilimetrowa tektura, klej wikol, jakieś LED-y i najbardziej skomplikowane - rękawice wydrukowane w 3D – tłumaczy Piotr Plata.
W człuchowskiej bibliotece wystąpił także Aleksander Knitter, fotograf z Chojnic. Za zdjęcie superbohaterów z chorą dziewczynką w tamtejszym szpitalu zdobył dwa lata temu Grand Prix National Geographic. Od tego czasu dokumentuje życie Batmanów i innych bohaterów. Na spotkaniu przedstawił nie tylko zdjęcia, ale prawie półgodzinny film ukazujący życie trójki miłośników cosplay. Oprócz Piotra Platy w dokumencie pojawia się Harley Queen – Iga Lewandowska z Raciąża oraz zielony Power Ranger – Adam Harbat z Inowrocławia.
- Wyglądam dziwnie, gdy wchodzę do szpitala z superbohaterami. Oni są przebrani, a ja wyglądam normalnie. Chyba muszę pomyśleć nad jakimś strojem, żeby nie wyróżniać się w tłumie – śmieje się Olek Knitter.
Wystawę fotografii „Nasz Cosplay” można oglądać w MBP w Człuchowie do końca lutego.