Przyjechali w czwórkę. Autem na słowackich numerach rejestracyjnych. Skorzystali z uprzejmości tamtejszego księdza, który użyczył im auto na tournee po Polsce. Czwórka kleryków z kijowskiego seminarium duchownego. Nazywają się MetaNoya, co można przetłumaczyć albo jako nawrócenie, albo - z ukraińskim akcentem - jako droga, cel Noego. Dzisiaj grali w Człuchowie. Jutro już będą śpiewać w Szprotawie. Czeka na nich jeszcze Rzeszów i czeska Praga. To już trzeci rok odkąd w czasie swojej semestralnej przerwy koncertują w naszym kraju. Zagrali kolędy, a publiczność niezwykle spontanicznie włączyła się do ich sposobu chwalenia Boga. MetaNoya zagrali też własne kompozycje. Udany koncert. Można powiedzieć - że za krótki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?