- W pierwszej turze, jeszcze w maju, komisja rozpatrzyła cztery wnioski, z czego dwa pozytywnie, w drugiej turze było ich już siedem, z czego sześć zostało rozpatrzonych pozytywnie - mówi Lidia Walczak, prezes stowarzyszenia. - Cieszymy się, że ta forma pomocy się sprawdziła. Wiem, że kolejne wnioski już spływają.
Wartość przyznanych refundacji wynosiła średnio 800-1000 zł, w sumie na konta wnioskodawców trafiło już blisko 7 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że o pomoc finansową od stowarzyszenia mogą ubiegać się osoby dotknięte chorobami nowotworowymi, które z różnych względów nie spełniają kryteriów przyznania pomocy z innych źródeł, np. z ośrodków pomocy społecznej. Stowarzyszenie może zrefundować koszty leków, dojazdów na leczenie czy zakwaterowania rodzica podczas leczenia dziecka w placówce itp.
- Prosty wniosek o refundację wraz z kompletem dokumentacji do wypełnienia dostępny jest w każdym ośrodku pomocy społecznej na terenie naszego powiatu, z którymi współpracujemy - dodaje Lidia Walczak. - Ośrodki przeprowadzają wywiad środowiskowy i przekazują nam dokumentację. Mamy pewność, że pieniądze trafiają tam, gdzie faktycznie są potrzebne.
Zgodnie z przyjętym regulaminem na pomoc w ramach funduszu stowarzyszenie może przekazać nie więcej niż 30 proc. swojego budżetu. Jego główną działalnością jest bowiem wspieranie hospicjum stacjonarnego. Jednak przy rocznym budżecie, który stowarzyszenie szacuje na ok. 100 tys. zł, i tak pozostaje niemała kwota.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?