Człuchów. Miasto chce doprowadzić do wyburzenia szpetnego budynku w centrum

Temat okazał się jednak dużo szerszy niż można było oczekiwać. Budynek został bowiem posadowiony na gruncie miasta w 1973 roku, przez ówczesną Ogólnokrajową Spółdzielnię Turystyczną "Gromada" i jeszcze do niedawna do niej należał. Od 1990 roku na działalność gospodarczą dzierżawi go zaś Lidia Piskorska.
- Pierwszy pobieżny remont przeprowadziliśmy już w 1995 roku - mówi pani Lidia. - W 2000 roku stwierdziliśmy jednak, że pobieżny remont nie wystarczy, bo budynek się sypie. Wystąpiliśmy do Gromady o współfinansowanie nakładów lub sprzedaż budynku. Zapadła decyzja o sprzedaży. W międzyczasie jednak zmieniły się władze Gromady i do sprzedaży nie doszło. Potem, kiedy znowu pojawiła się kwestia konieczności remontu, zapadła kolejna decyzja o sprzedaży. Na swój koszt przygotowaliśmy projekt modernizacji, wystąpiliśmy w imieniu Gromady o pozwolenie na budowę, ale... nikt go nie odebrał. Nie możemy wykonywać zaś takich prac bez upoważnienia właściciela obiektu. Już przy mniejszych remontach mieliśmy problemy, a tu należy przebudować schody, fasadę...

Tymczasem władze miasta, biorąc pod uwagę stan budynku i brak współpracy z Gromadą, zdecydowały się nie przedłużać dzierżawy.
- Korespondowaliśmy z Gromadą w celu poprawienia estetyki budynku, bez skutku. Umowa dzierżawy skończyła się w 2008 roku. Wydaliśmy nakaz opuszczenia budynku z końcem lipca. Gromada nic nie odpowiedziała, kazałem więc przygotować wniosek do sądu. Zgodnie z nowym planem zagospodarowania na tym terenie przewidziana jest działka, którą będziemy chcieli zbyć w drodze przetargu – mówi Ryszard Szybajło.

Tymczasem , po dwudziestu latach, wreszcie pojawiła się realna szansa, że budynek zostanie wyremontowany.
- Włożyliśmy w ten lokal ogromne nakłady, wyremontowaliśmy wnętrze, doprowadziliśmy tam media, uporządkowaliśmy kwestię kanalizacji. Kilkanaście dni temu Gromada zdecydowała się to uwzględnić i przekazała nam prawo do budynku - dodaje właścicielka. - Zobowiązaliśmy się, że jeśli będziemy go dzierżawić, to w ciągu dwóch miesięcy budynek odzyska nowy blask.

Sprawa zostaje otwarta...