Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Myślą o powołaniu Straży Miejskiej

Wojciech Piepiorka
Zaparkowanie samochodu na człuchowskim Rynku graniczy z cudem - jest za tłoczno
Zaparkowanie samochodu na człuchowskim Rynku graniczy z cudem - jest za tłoczno Wojciech Piepiorka
Dojrzewamy do powołania Straży Miejskiej - te słowa burmistrza Ryszarda Szybajły zwiastują, że miasto Człuchów może się niedługo stać czwartą gminą w powiecie człuchowskim, która powoła własną jednostkę.

Zresztą nie tylko burmistrz zaczyna dostrzegać coraz więcej plusów pomysłu, o którym się mówi w Człuchowie od kilku lat. Na wczorajszej sesji kolejny raz omawiano bowiem wałkowany od lat temat kłopotów z parkowaniem samochodów w mieście. Pomysł radnej Krystyny Łuczyckiej, poparty przez Marię Danutę Kordykiewicz, to ustawienie w ścisłym centrum miasta parkometrów i utworzenie strefy płatnego parkowania.
- Ludzie zaczepiają mnie na ulicy i mówią, żeby coś z tym zrobić, bo zaparkowanie w centrum miasta graniczy z cudem, ponieważ wielu mieszkańców garażuje samochody na parkingach - mówi Łuczycka.
- Jeśli mielibyśmy utworzyć w centrum Człuchowa strefę płatnego parkowania, musiałoby za tym pójść powołanie Straży Miejskiej, bo ktoś musiałby egzekwować opłaty za parkowanie - mówi Szybajło. - Dylematów jest jednak sporo, dlatego trzeba to przemyśleć.

Nad powołaniem Straży Miejskiej człuchowscy radni poważnie się zastanawiali podczas ubiegłej kadencji, ale wtedy zdecydowano się na założenie monitoringu w mieście. Teraz w radzie może być więcej zwolenników tego pomysłu. Wystarczy wspomnieć, że czterech radnych to policjanci, a jeden z nich, Jacek Mroziewicz, jest komendantem Straży Gminnej w Rzeczenicy. Radni ponownie się pochylą nad pomysłem. Mają go przedyskutować jeszcze w tym roku, na wspólnym posiedzeniu wszystkich komisji.

Zwolennikiem powołania Straży Miejskiej w Człuchowie jest też Krzysztof Bulwan, komendant Straży Gminnej w Człuchowie.
- Rzekłbym nawet, że miasto Człuchów jest w tym temacie nie na czasie - mówi. - Ta formacja, mimo kojarzenia jej z najbardziej kontrowersyjną częścią działalności, jaką są fotoradary, ma wiele innych zadań. Przed Strażą Miejską w Człuchowie otworzyłaby się szeroka problematyka: parkowanie, utrzymanie przez mieszkańców czystości po psach, obsługa monitoringu, patrolowanie ulic czy profilaktyka w szkołach. Nam dawałoby to z kolei możliwość współpracy.

Są trzy straże
Straż Miejska w Człuchowie byłaby czwartą taką jednostką w powiecie. Straż Gminna w Człuchowie działa od sierpnia 2004 roku, a od maja 2009 roku Straż Gminna w Rzeczenicy. Najmłodsza Straż Miejska w Debrznie pracuje od czerwca br. Jej powołanie kosztowało 500 tys. zł. Koszt się zwróci z nawiązką, bo straż wypracowała już kilkaset tys. zł nadwyżki.

Straż Miejska w Człuchowie z pewnością na brak pracy by nie narzekała.
- Byłaby odpowiedzialna między innymi za pilnowanie ewentualnej strefy płatnego parkowania, obsługę miejskiego monitoringu, sprawdzanie czy mieszkańcy mają podpisane umowy na wywóz śmieci, pilnowanie czy sprzątają po swoich czworonogach, za patrolowanie ulic i takich miejsc jak "Lasek Luizy" - mówi burmistrz Ryszard Szybajło. - Jeśli doszłoby do utworzenia formacji, byłaby wyposażona w fotoradar. Mamy w mieście coraz więcej dróg po remoncie, jak choćby dwie drogi krajowe, które sprzyjają szybkiej jeździe i na których kierowcy zapominają zdjąć nogę z gazu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto