Człuchów. Na remont stadionu trzeba będzie poczekać

Jeszcze przed wiosennymi meczami, a już na pewno do spotkania podwyższonego ryzyka z Pogonią Lębork w maju, stadion OSiR powinien zostać przebudowany. Na gruntowny remont obiektu przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Zmiany na stadionie burmistrz Ryszard Szybajło obiecał podczas spotkania z działaczami, kibicami, zawodnikami Piasta i ich rodzicami. Stadion ma zostać odgrodzony płotem od reszty obiektów OSiR (płot zostanie poprowadzony od orlika w kierunku budynku gimnazjum), nowa brama wejściowa na powstać od strony ulicy Kasztanowej, a na trybunie ze spikerką ma zostać zamontowanych 55 siedzisk plastykowych. Co z zapowiadanym remontem generalnym?
- Na spotkaniu otwarcie powiedziałem, że jeśli ktoś przyszedł usłyszeć, że stadion zostanie gruntownie przebudowany w przyszłym roku, to się pomylił - mówi Szybajło. - Mamy to na uwadze, ale najpierw poszukamy środków zewnętrznych na tę inwestycję, bo potrzeba około 4-5 mln zł.

Jak mówi burmistrz, jeśli miasto miałoby się zabierać za remont płyty boiska (wraz z odpowiednim drenażem i systemem nawadniania), trzeba byłoby od razu wyremontować bieżnię (w planach jest tartan), a także trybuny.
- Kiedy remont generalny jest realny? Pod koniec przyszłej kadencji - odpowiada. - Trzeba pamiętać, że w nową kadencję wchodzimy z 8 projektami, na które mamy już dofinansowanie z zewnątrz i musimy zapewnić wkład własny. Mamy też w zamierzeniach inny duży projekt: budowę hali przy szkole podstawowej.

Na spotkaniu nie zabrakło tematu dotacji miasta na klub. Działacze Piasta wyliczyli, że potrzebują rocznie 220 tys. zł. Za podstawowe minimum uznali 150 tys. zł rocznej dotacji. Dla porównania w tym roku otrzymali z budżetu 100 tys. zł.
- Na pewno klub nie dostanie mniej, ale nie mogę obiecać, że więcej, bo w mieście jest ponad dwadzieścia innych stowarzyszeń sportowych, które również dotujemy - mówi Szybajło. - Co najbardziej mnie cieszy, to fakt, że widać, że klub Piast wychodzi na prostą.