18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Powiat chce utworzyć dwujęzyczne gimnazjum z międzynarodową maturą. Nauczyciele protestują

Beata Gliwka
Był czas kiedy publiczne gimnazjum w Człuchowie kształciło ponad 1000 uczniów. Obecnie jest ich niespełna 400 i z roku na rok ubywa. Co roku zwalniani są kolejni nauczyciele, ale i tak do utrzymania ciągle jest ten sam ogromny budynek szkoły. Jak mówią władze miasta i sami nauczyciele – sytuacja jest krytyczna. Niewiele lepiej pod tym względem dzieje się w szkole podstawowej. Zwłaszcza, od kiedy część dzieci „przechwytuje” szkoła sportowa utworzona przez powiat. Nic dziwnego, że propozycja starosty, aby utworzyć kolejną wzbudził burzę protestów. Pytanie – czy słusznych?

Przypomnijmy, że powiat chce utworzyć dwujęzyczne gimnazjum przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych. W pierwszej klasie uczniowie mieliby zwiększoną liczbę godzin angielskiego, w kolejnych dwóch – byłby on językiem wykładowym dwóch przedmiotów, podobnie w trzech klasach liceum, które kończyć ma się międzynarodową maturą.
Zdaniem nauczycieli, nowa placówka jeszcze pogorszy i tak bardzo trudną sytuację człuchowskich szkół. Dyskutowano o tym podczas spotkania miejskiej komisji oświatowej, na którą przyszli też dyrektorzy i nauczyciele podstawówki i gimnazjum.

- Na obecną sytuację złożyły się trzy okoliczności: niż demograficzny, powstanie szkoły sportowej, gdzie ubyła nam setka uczniów, co z kolei w przeliczeniu na subwencje zabrało nam 500 tys. zł. Nie widzę tymczasem problemu, żeby w nauczaniu początkowym w naszej szkole przygotowywać zdolnych uczniów do przejścia do szkoły sportowej. Dlaczego nie wyszliśmy z propozycją międzynarodowej matury? Odpowiedź jest prosta – kompetencją gmin nie jest prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych – mówił burmistrz Ryszard Szybajło. Przed komisją spotkałem się ze starostą. Skoro jest zapotrzebowanie i pomysł szkoły z maturą międzynarodową, zaproponowałem, aby w naszym gimnazjum otworzyć 1-2 oddziały językowe, które przygotują absolwentów do przejścia do liceum z międzynarodową maturą. Mamy zarówno kadrę jak i miejsce. Nie byłoby wyrywania sobie uczniów, a do gimnazjum mogłaby dołączyć młodzież spoza miasta czy powiatu.

Propozycja burmistrza ma jednak małe szanse na realizację.
- Ta opcja ma wiele wad. Planowane gimnazjum ma 6-letni spójny program nauki. Daje on gwarancję, że uczeń będzie szedł jednym trybem i będzie przygotowany do międzynarodowej matury, kończącej szkołę. Na trzy lata nauki nie przyjdzie do miejskiego gimnazjum nikt z zewnątrz – Chojnic, Złotowa, Szczecinka itp. Jest więc bardzo mało prawdopodobne, abyśmy skorzystali z propozycji miasta – mówi starosta Aleksander Gappa.
To oferta dla rodziców i uczniów, nie ma podobnej w regionie i liczymy, że skorzystają z niej nasi mieszkańcy, ale przede wszystkim osoby spoza powiatu. Pomysł pojawił się po uwagach, jakie zdarzało mi się słyszeć od rodziców, że najbliższe tego typu szkoły są w Koszalinie, Bydgoszczy czy Słupsku, a u nas nie ma. Zespół Szkół Ponadgimnazjalny jest dobrze przygotowany do takiego zadania - zarówno pod względem i infrastruktury, jak i kadry. Nie traktowałbym więc tego w kategorii konkurencji. Wszyscy mieli szansę, aby stworzyć ofertę. Nie możemy stać w miejscu i czekać, aż zrobi to ktoś spoza powiatu. W szkole sportowej połowa uczniów jest z zewnątrz. Gdyby jej nie było poszliby gdzie indziej. Gdybyśmy nie utworzyli szkoły ponadgimnazjalnej w Czarnem, uczniowie z Rzeczenicy poszliby do Białego Boru, z Koczały do Miastka, ci z Debrzna – do Złotowa itp. A tak mamy tam 300 uczniów i kilkadziesiąt miejsc pracy. Podobnie z domem dziecka w Wierzchowie, po likwidacji mogliśmy budynek sprzedać. Dzięki temu, że powstał tam ośrodek socjoterapii zyskaliśmy 40 etatów i pieniądze, które inaczej dostałby kto inny. Widzę więc tylko plusy takich rozwiązań.

Powiat jest ustawowym organem prowadzącym szkoły ponadgimnazjalne i specjalne. Ustawowym organem prowadzącym podstawówki i gimnazja jest gmina. Jej zgoda jest niezbędna, aby zadanie to mógł pełnić powiat. Wystarczy jednak, że będzie to jedna z gmin powiatu.

Tymczasem szacunkowe statystki w miejskiej oświacie są alarmujące. Szkoły złożyły już projekty organizacyjne. Na przyszły rok przewiduje się, że do szkół podstawowych uczęszczać będzie 819 uczniów w 35 oddziałach szkolnych, 75 dzieci w oddziałach przedszkolnych (liczba oddziałów zmniejszy się o 2 oddziały, co spowoduje zmniejszenie zatrudnienia). Przewiduje się likwidację 1 etatu, jednak dochodzi do sytuacji, że nauczyciele będą zatrudnieni prawie na 18-o godzinne etaty, co spowoduje, że w styczniu przyszłego roku miasto będzie musiało dopłacać do wynagrodzeń nauczycieli, do wysokości ustalonej w Karcie Nauczyciela. To niekorzystna sytuacja dla budżetu miasta (bieżący rok był pierwszym, kiedy miasto nie dopłacało do wynagrodzeń nauczycieli ani złotówki). Jeśli chodzi o Gimnazjum nr 1 przewiduje się, że do szkoły uczęszczać będzie 376 uczniów, planuje się utworzenie o 2 oddziały mniej niż w bieżącym roku szkolnym. Tu sytuacja jest krytyczna. W ubiegłym roku tygodniowa liczba godzin realizowanych w szkole wynosiła 791, godzin ponadwymiarowych było 91. Na przyszły rok planuje się 708 godzin i tylko 40 godzin ponadwymiarowych – czyli o 50 mniej. Liczba etatów w tym roku wynosiła 44,36, na przyszły rok planuje się 38,86. Sytuacji demograficzna i nie tylko powoduje, że rok do roku liczba uczniów bardzo maleje. Od roku 2007/8 liczba uczniów zmalała o 206, czyli około 10 oddziałów! Licząc na jeden oddział "półtora etatu nauczycielskiego" - wychodzi 15 etatów nauczycielskich.

Ale nie tylko o miejsca pracy chodzi - miasto ponosi ogromne (i zwiększające się) koszty utrzymania budynków szkół, podczas kiedy dotacja, która "idzie za uczniem" jest coraz mniejsza. Równocześnie trudno gminie walczyć o uczniów "z zewnątrz" na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum. Tu już na starcie w dużo lepszej sytuacji jest powiat, który ma w swojej kompetencji szkoły ponadgimnazjalne, a do tego szkoły specjalne, szkoły sportowe, artystyczne itp.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto