Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człuchów. Skosił lampę, sygnalizator... i uciekł

Redakcja
Gdyby nie okoliczności, prawdopodobnie o tej sprawie nie dyskutowano by zbyt długo. Zdarzenie zostało bowiem zakwalifikowane jako kolizja. Ot – ktoś skosił kilka słupków, lampę i sygnalizator świetlny, a potem nawiał… - takie rzeczy się zdarzają. Jak głosi wieść gminna za tym zdarzeniem drogowym miał stać syn osoby związanej z człuchowskim środowiskiem prawniczym, co więcej – plotka głosi, że gdy policjanci zapukali do drzwi jej domu, troskliwy rodzic nie wpuścił ich do środka, domagając się prokuratorskiego nakazu.

Rzekomo w każdej plotce jest trochę prawdy, postanowiliśmy więc sprawdzić, czy coś może być na rzeczy.
Do zdarzenia doszło na al. Jana Pawła II, przy skrzyżowaniu z ulicą Jerzego z Dąbrowy. To zaledwie 150-200 metrów od komendy policji.

- Ustaliliśmy do kogo należy samochód i kto najprawdopodobniej kierował tym samochodem – przyznaje Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiego komendanta policji. - Ta osoba jednak zbiegła z miejsca zdarzenia i nie udało się jej przesłuchać, nie możemy więc ze stuprocentową pewnością powiedzieć, że to ona kierowała pojazdem. Samochód został zholowany na policyjny parking i czeka na właścicieli.

Wiele wskazuje, że właściciel samochodu może przebywać za granicą. Poszukiwania sprawcy trochę już trwają, do zdarzenia doszło wczesnym rankiem w niedzielę, 28 września.

- Tuż po zdarzeniu było zgłoszenie i policjanci pojechali na miejsce – relacjonuje policjant. - W środku nikogo nie było. Policjanci opatrolowali teren dookoła, nie znaleźli jednak osoby, która mogłaby poruszać się pojazdem. Samochód marki Mercedes został zholowany na parking.

Zdarzenie zostało potraktowane jako kolizja. Zniszczona została infrastruktura drogowa. Uszkodzony został słupek sygnalizacji świetlnej wraz z fundamentem i konstrukcją masztu, słupki blokujące (7 sztuk), znak nakazu jazdy ze słupem przeszkodowym, pobocze oraz przeciwskarpa ze słupem oświetleniowym.

- Prowadzimy czynności w tej sprawie – dodaje Sławomir Gradek. - Policjanci już kilka razy próbowali skontaktować się z właścicielem samochodu, na razie jednak bezskutecznie.

Sprawca może odpowiadać za spowodowanie kolizji i zniszczenie mienia oraz za ucieczkę z miejsce zdarzenia. Istnieje podejrzenie, że uciekł, gdyż był pod wpływem alkoholu, lub innych środków odurzających.

Samochód należy do 34-letniego mieszkańca Człuchowa. Po kilkudziesięciu minutach od wcześniejszej rozmowy na ten temat policjant zadzwonił do nas po raz kolejny dodając, że kojarzenie właściciela auta z sędzią czy z sędziną jest przypadkowe.

- To tylko zbieżność nazwisk – dodał Sławomir Gradek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto