Na koniec ubiegłego roku starosta miał zgromadzone 22,5 tys. zł w gotówce. Przed rokiem wpisał w tej rubryce "nie dotyczy", bo nie miał oszczędności. Zmieniła się także cena domu o powierzchni 165 metrów kwadratowych, którego starosta jest współwłaścicielem. Urosła ona z 350 tys. zł do 380 tys. zł.
- Wynika to z przeprowadzonej modernizacji domu - mówi Aleksander Gappa.
Starosta nie ma już długów. Jeszcze na koniec 2008 roku miał do spłacenia 5 tys. zł długoterminowego kredytu modernizacyjnego, który udało się spłacić, bo na koniec ubiegłego roku starosta nie miał ani złotówki na minusie.
Zmianę da się też zauważyć w zarobkach Aleksandra Gappy. Co ciekawe, jego gaża wcale nie wzrosła. W 2008 roku zarobił na pracy w starostwie 197 750 zł, a w roku 2009 nieco mniej - 194 417 zł. Skąd ta różnica?
- W ubiegłym roku nie dostałem nagrody jubileuszowej, którą wykazałem w oświadczeniu majątkowym rok wcześniej - mówi.
Aleksander Gappa wciąż nie ma samochodu. Specjalnie potrzebny mu nie jest, bo w pracy korzysta ze służbowej skody superb. Starosta właściwie nie inwestuje: nie ma papierów wartościowych, udziałów w spółkach, nie powiększył też swojego majątku o żadne nieruchomości. Gappa musiał za to wypełnić punkt dotyczący pracy w spółkach handlowych. Jest on bowiem członkiem zarządu Gminnej Spółdzielni w Czarnem, delegowanym od grudnia 1998 roku na czas pełnienia funkcji starosty.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?