Z Adamem Bondarenko, koordynatorem Międzynarodowego Festiwalu Boogi rozmawiał Krzysztof Pazdalski.
- 14-15 maja odbędzie się w Człuchowie Międzynarodowy Festiwal Boogi. To pierwsza na taką skalę impreza w naszym kraju. Jak to się stało, że odbędzie się ona właśnie w Człuchowie?
- Wszystkim człuchowianom z pewnością zależy na tym, żeby z naszym zamkiem kojarzono jakieś duże wydarzenie kulturalne. I to było dla mnie priorytetem. Dzięki zaangażowaniu w realizację tych planów Urzędu Miejskiego w Człuchowie i Miejskiego Domu Kultury, udało się założenia zrealizować. Próby organizacji festiwalu podjęto w Gdyni, ale tam wydarzenie nie doszło do skutku.
- Dlaczego akurat muzyka boogi?
- Od dłuższego czasu współpracuję z grupą muzyków skupionych wokół zespołu Boogi Boys. Zespół ten dwukrotnie wystąpił w Człuchowie: w 2003 roku podczas obchodów rocznicy wyzwolenia naszego miasta, a w tym roku dał koncert podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Boogi Boys to najmłodszy zespół grający boogi w Europie. Reprezentuje nasz kraj na wszystkich festiwalach. Obok nich zagra w Człuchowie m.in. Al Copley (USA), Silvan Zingg (Szwajcaria), Christoph Steinbach (Austria).
- Wygląda na to, że festiwal nie będzie miał jedynie szumnej nazwy, ale rzeczywiście zobaczymy gwiazdy największego formatu.
- To prawda. Al Coney wyruszył już w trasę koncertową. Będzie grał między innymi w Londynie. Człuchów jest na jego trasie między Paryżem a Genewą.
Więcej na temat festiwalu już za tydzień.
Tatiana Okupnik tak dba o siebie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?