Człuchów. Trzymiesięczny areszt dla sprawcy szkód i podpalenia budynku w Barkowie

Art. 163 §1 pkt 1 kodeksu karnego, to najpoważniejszy zarzut, jaki usłyszał zatrzymany za spowodowanie pożaru i uszkodzenie kilku samochodów 50-letni mieszkaniec gminy Czarne. Przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach zagrożone jest w Polsce kara pozbawienia wolności do 10 lat. Cztery przestępstwa dotyczą zniszczenia samochodów, a jedno dotyczy fałszywego zawiadomienia. Wczoraj zatrzymany 50-latek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Człuchowie, gdzie sąd zastosował wobec niego środek w postaci trzymiesięcznego aresztu.

Za przestępstwo, jakim jest podpalenie budynku i narażenie na utratę zdrowia i życia wielu osób grozi w Polsce kara pozbawienia wolności do 10 lat.

22 czerwca sprawca podpalenia i zniszczenia mienia, w większości pracowników Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie został przewieziony do Zakładu Karnego w Czarnem. Zatrzymany będzie przebywał w areszcie 3 miesiące

- mówi Sławomir Gradek, oficer prasowy komendanta człuchowskiej policji.

Sprawcę udało się zatrzymać dzięki sprawnemu działaniu specjalnie powołanego zespołu, a szczególnie pionu kryminalnego Powiatowej Komendy Policji w Człuchowie. Przez trzy dni trwały intensywne prace, aby jak najszybciej ująć winnych.

Pożar, do którego doprowadził sprawca w gospodarstwie był bardzo niebezpieczny, gdyż zagrażał zdrowiu i życia mieszkańców. Pożarem zagrożony był dom mieszkalny właściciela posesji, stał on w niewielkiej odległości od objętej pożogą stodoły. Mieszkańcy również obawiali się o swoje budynki, ponieważ pożar był bardzo dynamiczny. Płomienie i wzlatujące w powietrze iskry zagrażały innym budynkom zwłaszcza, że miejsce pożaru znajdowało się w zwartej budowie centralnej części wsi

- wyjaśnia rzecznik prasowy człuchowskiej policji.

Info. Komenda Powiatowa Policji w Człuchowie.