Człuchów. Wypadek na "krajówce" na trasie Człuchów - Rychnowy. Poszkodowany został motocyklista

Do wypadku doszło w czwartek (5.070 wieczorem na drodze krajowej nr 22 na odcinku Człuchów- Rychnowy, na wysokości dawnego zajazdu Eden.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 20:06. Pierwszy zastęp pojawił się na miejscu o godz. 20:11 - mówi rzecznik prasowy KP PSP w Człuchowie mł. bryg. Marek Lubiński. - Na miejscu zastali dwa samochody osobowe i motocykl, znajdujące się na jezdni i poboczu. Kierujący motocyklem leżał na jezdni, z widoczną raną twarzy. Był przytomny. W pozostałych samochodach byli tylko kierowcy, którzy nie odnieśli większych obrażeń. Ruch na drodze został wstrzymany w obu kierunkach. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanemu motocykliście. Po dojeździe zespołu ratownictwa medycznego poszkodowanego zabrała karetka. Drugi zespół ratownictwa medycznego, który dojechał na miejsce, udzielał pomocy kierującej skodą. Po przebadaniu przez ratowników, została na miejscu.

Droga krajowa nr 22 w miejscu zdarzenia była zablokowana. Na miejscu pracowały dwa zastępy JRG Człuchów, pogotowie i policja. Przyczynę zderzenia wyjaśniają policjanci z Człuchowa.

Na drodze nr 22 zderzyły się motocykl Suzuki 360, kierowany przez 19. letniego mieszkańca Człuchowa, volvo, kierowane przez 35. letniego mieszkańca Człuchowa i skoda, kierowana przez 50. letnią mieszkankę Poznania.

- Ustalono, że motocykl i volvo poruszały się od strony Rychnów w kierunku centrum Człuchowa, a kierująca skodą jechała w stronę Rychnów – informuje Alicja Ceitel z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - W pewnym momencie kierujący suzuki nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i uderzył w tył volvo. Po zderzeniu motocykl się wywrócił, a kierujący nim mężczyzna wpadł na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w jadący prawidłowo pojazd marki Skoda. Motocyklista został przewieziony do szpitala w Chojnicach, pozostali kierowcy nie odnieśli obrażeń. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Jak się dowiedzieliśmy, choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, motocyklista doznał jedynie ogólnych potłuczeń. Po badaniach został w chojnickim szpitalu na obserwacji.